Było już Pizzagate i ten nieszczęsny typ, który sterroryzował obsługę i klientelę restauracji w Waszyngtonie, bo myślał, że szajka pedofili więzi tam swoje ofiary. Były teorie o planie Baracka Obamy na zniszczenie Stanów Zjednoczonych i celebrytach pijących krew dzieci. A teraz...
A teraz czas na Billa Gatesa. Bzdury o tym, że twórca sukcesu Microsoftu działa na rzecz depopulacji ludzkości są już passe. Teraz idole Kaliego wzięli na warsztat jego rozwód z Melindą Gates. Na Great Awakening, forum przeznaczonym dla fanów nawet najbardziej szalonych teorii spiskowych, zaroiło się od spekulacji dotyczących rzeczywistej przyczyny rozwodu. Bo przecież zwolennicy QAnon nie są tacy głupi i nie uwierzą, że tu chodzi o rozpad relacji. Co to to nie. Zamiast tego rzeczywistymi powodami mogą być (uwaga - serio):
- dochodzenie w sprawie Billa Gatesa, który ma być odpowiedzialny za nielegalne testowanie w Indiach szczepionek na dzieciach.
- przykrywka, bo przecież Gatesowie od dawna nie żyją
- Melinda wiedziała zbyt dużo o planie Billa, który chce dominować nad światem
- Melinda zostawiła Billa dla doktora Anthony'ego Fauciego - dyrektora Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych
- Melinda została zastąpiona przez klona (!)
Skąd właściwie biorą się zwolennicy tak idiotycznych teorii? Na pewno duży wpływ ma dezinformacja i mnogość niezweryfikowanych newsów, które eksplodowały podczas wybuchu pandemii. Ludzie w zderzeniu z nową rzeczywistością zaczęli wierzyć w to, że to nie żadna zaraza, a jakiś międzynarodowy spisek. Nagle każdy mógł wypowiedzieć się na ten temat, a głos naukowca w sieci znaczy dokładnie tyle, ile głos jakiegoś piwniczniaka z forum internetowego. O tym opowiada bardzo dobry dokument na temat QAnon, Q: Into The Storm, o którym pisaliśmy na łamach newonce. W Polsce zwolenników teorii spiskowych też nie brakuje; wystarczy wejść na dowolny foliarski fanpage.
Nikt nie przypuszczał, że doktor Fauci i ja będziemy tak obecni w tych złych teoriach. Mam nadzieję, że szybko się rozpłyną - powiedział Bill Gates w rozmowie z agencją Reuters, komentując hipotezy na temat rozwodu z żoną. Nam wydaje się, że foliarze nie dadzą tak szybko o sobie zapomnieć.
