Lato czy zima, nasza ulubiona Jennerka nie ma żadnych problemów ze świeceniem swoimi krągłościami. Tym razem o palpitacje serca zostali przyprawieni Włosi.
To właśnie w nowym wydaniu tamtejszej edycji Vogue ukazała się sesja z Kendall, która znowu pokazuje praktycznie wszystko. Piszemy znowu, bo u niej to norma; pamiętamy choćby tę sesję, swoją drogą jedną z najlepszych w jej karierze...
...ale i tę londyńską imprezę, na którą wbiła się w suknię, która niby miała zasłaniać, ale jakoś nie wyszło...

Do rzeczy: sesja w Vogue Italia jest stylizowana na lata 60: fryzura na klasycznego, amerykańskiego boba, kwieciste, zwiewne kiecki i ogólnie klimat trochę Lata Miłości, trochę żon z amerykańskich przedmieść. I w tym wszystkim ona - Kendall Jenner. Autorzy sesji to duet Mert&Marcus, a Ken wygląda trochę jak Dua Lipa, co oczywiście jest największym komplementem, jaki można wyrazić. Nic dziwnego, że parę lat temu daliśmy ją na szczyt zestawienia top 5 sióstr Kardashian-Jenner. Uprzedzając pytania od kapitanów Obvious - tak, wiemy że jest ich 5.


