Najlepsza impreza w Nowym Jorku? Nie w klubie, a na trasie maratonu

700634.jpeg

Pięć mostów, pięć dzielnic i miliony kibiców. Nowojorski maraton nie jest zwyczajnym biegiem. To największe na świecie święto ludzkiej determinacji, walki ze słabościami i wychodzenia ze strefy komfortu – z niepowtarzalną energią całego miasta.

Artykuł sponsorowany przez markę New Balance

Wyobraź sobie dzień, w którym tętniące życiem miasto nagle zwalnia. Ulice zamiast samochodów wypełnia rzeka ludzi, a gwar klaksonów zastępują okrzyki kibiców i dźwięk bębnów. Tak właśnie wygląda maraton w Nowym Jorku. To święto, które na kilkanaście godzin zmienia DNA metropolii, a ty – niezależnie, czy jesteś zawodnikiem, czy kibicem – stajesz się jego częścią.

Więcej niż wyścig

Dla tysięcy biegaczy z całego świata start w TCS New York City Marathon to często spełnienie sportowego marzenia. Jego trasa to przyspieszony kurs pokochania miasta – od zapierającego dech widoku na Statuę Wolności z Verrazzano-Narrows Bridge, przez żywiołowy Brooklyn z dźwiękami jazzu, mieszczańskie Queens, gdzie można złapać oddech, po oszałamiający First Avenue na Manhattanie.

700635.jpeg

Klimat tego unikalnego wydarzenia czuć na długo przed startem. To właśnie nowojorski maraton stał się inspiracją dla nowej kolekcji New Balance, w której znajdziemy zarówno dwa topowe klasyki w limitowanych wersjach kolorystycznych, czyli modele FuelCell Rebel v5 i FuelCell SuperComp Elite v5, jak i lifestylową odzież oraz akcesoria idealne do kibicowania.

Ale to nie wszystko: marka stworzyła też wyjątkowe przestrzenie dla maratońskiej społeczności. Sercem wydarzeń będzie Run House przy 214 Lafayette Street, gdzie od najbliższego piątku biegacze i kibice mogą spotkać się przy dobrej kawie, skorzystać ze stref regeneracji, spersonalizować produkty, a nawet wystylizować fryzurę na start. W sobotę stamtąd właśnie wyruszy shakeout run przez most Williamsburg, czyli idealne rozluźnienie przed niedzielnym wyzwaniem.

Energia, która niesie przez 5 mostów

W sam dzień biegu New Balance zorganizuje gorący doping na newralgicznej 24. mili, z kolei w sklepie New Balance mieszczącym się na Upper West Side będzie można stworzyć bukiet dla ukochanej osoby lub przypadkowego biegacza, by podzielić się z nim słowami uznania. Po biegu wspólne świętowanie przeniesie się do Haswell Greens.

Nowojorski maraton to dowód, że największe wyzwania najlepiej pokonywać we wspólocie. To połączenie sportowego ducha z żywiołową celebracją życia. Niezależnie od tego, czy biegasz, czy kibicujesz, Nowy Jork na ten jeden dzień staje się największym stadionem świata.

700639.jpeg

Artykuł sponsorowany przez markę New Balance

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Różne pokolenia, ta sama zajawka. Piszemy dla was o wszystkich odcieniach popkultury. Robimy to dobrze.