Trwa Giro d’Italia, co jak co roku oznacza rozpoczęcie sezonu Wielkich Tourów – trzech najważniejszych wyścigów etapowych kolarskiego świata. W skład tej trójki wchodzą oczywiście Giro, Tour de France i Vuelta a Espana. Mimo że w tym roku nie zanosi się na spektakularne sukcesy Polaków, to w ostatnich latach (i ogólnie w historii zawodowego kolarstwa) wcale nam ich nie brakowało. Przypominamy najważniejsze z nich.
Mówiąc o Wielkich Tourach, mówimy oczywiście o kolarstwie zawodowym, dlatego też w tym rankingu nie uświadczycie Ryszarda Szurkowskiego czy Stanisława Szozdy. Ustrój komunistyczny sprawił, że do lat 80. Polacy nie mieli możliwości rywalizowania z zawodowcami z całego świata – stąd też popularność amatorskiego Wyścigu Pokoju.
Pierwszym „naszym”, który wszedł do grona profesjonalistów, był Czesław Lang w 1982 roku. Pozostali stopniowo pojawiali się po nim, a z początkiem lat 90. zawodowstwo otworzyło się całkowicie. Przez równo 40 lat – licząc Langa, który wygrywał prologi Tirreno-Adriatico czy Tour de Romandie – Polska osiągnęła w kolarstwie zawodowym naprawdę sporo i do tego wliczają się również Wielkie Toury, a ostatnia dekada była dla nas niezwykle owocna.
Komentarze 0