Co z Euro, Ligą Mistrzów, Ekstraklasą? Te pytania zadają sobie wszyscy fani piłki. My też, dlatego postanowiliśmy zasięgnąć języka u tych, którzy o piłce nożnej wiedzą więcej. Nie mieliśmy daleko, bo to nasi koledzy z newonce.sport
Jeśli sprawy będą postępować w takim tempie, nie wyobrażam sobie, żeby odbyły się EURO 2020 i igrzyska. To za duże ryzyko i – mimo wielkich pieniędzy w tym biznesie – nikt nie będzie chciał go podjąć. Jeśli w ciągu 2-3 tygodni nie nastąpi jakiś przełom w sprawie wirusa, konsekwencje będą coraz gorsze. Zawieszone ligi krajowe, zamrożony rynek transferowy, odwołane mecze reprezentacji, które już teraz mają się odbywać przy pustych trybunach, co przecież nie ma większego sensu. Sport to tylko rozrywka i nie można pozwolić sobie, by otoczka biznesowa była ważniejsza od zdrowia ludzi. Wierzę już tylko w cud, że nagle to szaleństwo jakoś się zatrzyma i wrócimy do normalnego funkcjonowania - Przemysław Rudzki
Na razie rozgrywki zawieszono we Włoszech, ale myślę, że prędzej czy później czeka to większość lig. Wystarczy przypadek zachorowania jednego z piłkarzy, a najpewniej wszystko runie. Wszyscy uświadomią sobie, że to taka sama grupa społeczna jak inna, choć występująca dla milionów. We większości krajów, jak Polsce czy Hiszpanii, próbują kończyć rozgrywki bez udziału publiczności, co też niekoniecznie podoba się piłkarzom. Obawiam się, że kwestią czasu jest aż cały system zostanie sparaliżowany. Może komuś uda się dokończyć rozgrywki krajowe, ale będzie to trudne w przypadku międzynarodowych. Na dziś nie wyobrażam sobie rozegrania mistrzostw Europy w aktualnym formacie. Nie tylko przez wyłączony z ruchu Rzym, czyli miasto otwarcia, ale przez podróże po całym kontynencie i mieszanie się fanów. Już teraz związki piłkarzy z Hiszpanii oraz Włoch apelują, aby wstrzymać także europejskie puchary. Każdy dzień to tak naprawdę jakieś obrady i burze mózgów, czy można z tej sytuacji jakkolwiek wyjść. Na końcu piłka nożna to tylko jakiś element społeczeństwa, niemały, ale będący jedynie rozrywką. Igrzyska nie mogą nam przesłaniać rzeczywiście istotnych wartości jak zdrowie czy bezpieczeństwo, dlatego mam nadzieję, że w imię biznesu nie będziemy ryzykować i kontynuować rywalizacji na siłę. Władze zarządzają mecze bez publiczności, ale kibice i tak zbierają się pod stadionami. To droga donikąd. Wszystko ostatecznie będzie zależne od rozwoju wirusa i jego wpływu na całą Europę w następnych miesiącach. Jednak na dziś byłbym zszokowany, gdybyśmy mogli normalnie cieszyć się piłkarskimi emocjami podczas Euro 2020 czy Ligi Mistrzów aż do finału - Dominik Piechota
Trudno mi sobie wyobrazić jakikolwiek sensowny wariant dokończenia piłkarskiego sezonu bez decyzji o przeniesieniu mistrzostw Europy na przyszły rok. Do końca sezonu pozostały dwa miesiące. Kalendarz jest bardzo napięty. Konieczność przełożenia jakiegokolwiek meczu rodzi problemy z brakiem terminów, a co dopiero, gdy ligi muszą się zatrzymać na przynajmniej kilka tygodni. Kończenie rozgrywek, które są w trakcie, czy anulowanie ich wyników, nie byłoby moim zdaniem sprawiedliwe i rodziłoby w każdym z krajów olbrzymie awantury. Dlatego spodziewam się mocnych nacisków lig europejskich na UEFA, by przełożyć mistrzostwa Europy. Jestem przekonany, że jeszcze długo będą wychodzić nietypowe sytuacje spowodowane epidemią, których na dziś nawet nie potrafimy sobie wyobrazić. Niektórym zawodnikom zabraknie minut do automatycznego przedłużenia kontraktu, inni, chcąc grać w piłkę, będą się starali wyjechać w rejony świata, w których jest to bardziej możliwe. Jeśli sytuacja potrwa dłużej, europejski futbol może czekać największy paraliż w jego historii - Michał Trela
______________________________________________
newonce przypomina:
- Często i dokładnie myj ręce, używając mydła i wody.
- Kiedy kaszlesz lub kichasz, zakrywaj usta i nos – najlepiej chusteczką lub rękawem.
- Zachowaj co najmniej 1 metr odległości od osób, które kaszlą i kichają.
- Unikaj dużych zgromadzeń i skupisk ludzkich.
- Stosuj się do zaleceń i komunikatów dotyczących przeciwdziałania koronawirusowi
Jeśli masz objawy lub kontakt z osobą zakażoną, powiadom o tym telefonicznie stację sanitarno-epidemiologiczną pod numerem
800-190-590.
Nie panikuj, uważaj.