Dlaczego? Żebyście podczas popandemicznej odwilży przypomnieli sobie, jak dobrze eksplorować fajne miejscówki z dala od wyświechtanych szlaków.
Jedno muzeum, drugie muzeum, rynek, rzeka, jakiś obiad w cieniu zabytków. Spoko, ale... Ale nie teraz. Może później. Bo dzisiaj jesteśmy w momencie, w którym obostrzenia zostają zluzowane, można już siedzieć w ogródkach, za chwilę wrócą kluby, kina, koncerty... Generalnie - miejskie życie, takie do jakiego byliśmy przyzwyczajeni przed marcem 2020.
Trochę zapomnieliśmy już, jak się poruszać po mieście i jak buszować po jego kulturalnych zakamarkach. Dlatego razem z naszym partnerem, marką GLO™, postanowiliśmy stworzyć wyjątkowy projekt. Projekt, który lokalsom przypomni o tym, jakie rzeczy czają się w ich miastach, a turystów zachęci do odwiedzenia czterech dużych polskich metropolii i zboczenia z utartej trasy. A całe przedsięwzięcie nazywa się Hot Spots sponsored by GLO™.
W ramach tego projektu powstała dedykowana podstrona, gdzie znajdziecie interaktywne mapy, a na nich zaznaczone ciekawe punkty i miejsca. Każde z nich elegancko sfotografowane oraz opisane i uargumentowane dlaczego znalazło się na naszej mapie. Dodatkowo swoje ulubione miejscówki wskażą też ambasadorowie danych miast. A na podstronie znajdziecie filmy, na których oprowadzają Piotra Kędzierskiego po tych przestrzeniach.
Na początek Warszawa i człowiek, który od lat przeszczepia jej tkankę do swoich tekstów - oraz, całkiem niedawno, do swojej debiutanckiej powieści. Ten Typ Mes pokaże Kędziorowi i wam, gdzie najlepiej czuje się w stolicy. Kolejne miasta i kolejni ambasadorowie już niebawem.
Tekst sponsorowany