Taco Hemingway znowu zaskoczył i wydał nowy album

taco fot. karol grygoruk.jpg
fot. Karol Grygoruk

„LATARNIE WSZĘDZIE DAWNO ZGASŁY” to i tytuł płyty, i czytelny follow-up do „Nie ma czasu pomyśleć” Grammatika. Ale więcej tu powinowactw z „Trójkątem warszawskim”...

Pierwsze reakcje? „Trójkąt warszawski 2.0”! To znowu łażenie po nocnych ulicach i barach stolicy. Aczkolwiek jest już rok 2025, nie 2014, więc i spostrzeżenia nieco inne. Co to za chłopiec? W dwudziestym piątym ciasne spodnie? No ale spoks, w dwa czternaście wyglądałeś modnienawija w jednym z numerów Fifi.

taco_hemingway_lwdz_cover.jpg

Po ponad dwóch latach od „1-800-OŚWIECENIE” Taco, znów z zaskoczenia, wydaje siódmy pełnowymiarowy solo album. Na beatach stali współpracownicy Filipa: Rumak, @atutowy, Zeppy i Borucci; na albumie pojawiają się też Returnersi i Livka. Generalnie – powrót Taco do bardziej klasycznego brzmienia. Czyli już wiadomo, dlaczego na BitterSweet wykonał cały „Trójkąt warszawski”...

W temacie koncertów – na dniach pojawi się info o tym, gdzie i kiedy Filip będzie promował nowy album. Cień podpowiedzi podsunęli już ludzie z PGE Narodowego.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Współzałożyciel i senior editor newonce.net, współprowadzący „Bolesne Poranki” oraz „Plot Twist”. Najczęściej pisze o kinie, serialach i wszystkim, co znajduje się na przecięciu kultury masowej i spraw społecznych. Te absurdalne opisy na naszym fb to często jego sprawka.