Pomysłodawczyni Koreen Odiney - jak każdy dwudziestoparolatek, który chce wprowadzić na rynek coś nowego - wielokrotnie słyszała pytanie: po co to robisz? Za każdym razem odpowiadała: aby umożliwić ludziom nawiązywanie znaczących relacji.
Modelka, fotoreporterka i artystka z Los Angeles stworzyła minimalistyczną grę karcianą w listopadzie 2018 roku. Sama stosunkowo łatwo nawiązywała kontakt z nieznajomymi - pomagał jej w tym aparat fotograficzny, bez którego nie wychodziła z domu. Kiedy podchodziła, aby zapytać, czy może zrobić komuś zdjęcie, zawsze pytała o imię, wiek i pasje. Pewnego razu te same pytania zadała przypadkowo napotkanemu mężczyźnie, który czytał wiersze i którego także chciała sfotografować. Po udzieleniu odpowiedzi na wszystkie trzy pytania, na odchodne rzucił, że planuje napisać książkę. Zatytułuje ją We’re not really strangers. Tak też narodził się pomysł na stworzenie czerwono-białych kart, które mają być początkiem odkrywania siebie i innych.
Gra WNRS stała się znana na całym świecie w dobie social distancingu. Wówczas - podczas live’ów na Instagramie - grali w nią między innymi Hailey Bieber wraz z Stassie Karanikolaou oraz Penn Badgley i Noah Centineo. Ale jej popularność nie słabnie.
Zasady są proste: We’re not really strangers ma trzy poziomy pytań (perception, connection, reflection), które sprawdzają, jakie są nasze pierwsze wrażenia, skojarzenia i założenia na temat innych: od prostych pytań (jaka piosenka ci się ze mną kojarzy?), po te trudniejsze: jaką radę dałbyś/dałabyś młodszemu/szej sobie? Wszystkie zostały zaprojektowane tak, aby zwykła karciana rozgrywka przerodziła się w poważną rozmowę o uczuciach, planach, lękach i marzeniach. Do tego dołączona jest ostatnia karta, która ma być miejscem na odręczną wiadomość do osoby, z którą gramy. I choć powstały już setki towarzyskich gier karcianych, ta wyróżnia się zarówno pod względem prostego designu, jak i pytań, które drążą tematy, o których nie zawsze łatwo mówić.
Bardzo ważne było dla mnie stworzenie namacalnego produktu. Chciałam zrobić coś, co możesz trzymać, coś, co zmusi cię do odłożenia telefonu choćby na chwilę. Istnieją również elementy gry, które tego wymagają, jak karty z zadaniem narysowania aktualnego nastroju. Fizyczny element tych rzeczy wydaje mi się wyjątkowy - stwierdziła Koreen Odiney w jednym z wywiadów.
Ale na grze się nie kończy. Wraz z wydaniem WNRS założono konto na Instagramie z cytatami (obserwowane aktualnie przez ponad 4 miliony użytkowników), Twitterze i TikToku oraz dedykowaną stronę z merchem i quizami.
Chodzi o ponowne połączenie się ze sobą i innymi – aktualnie niekoniecznie możemy wyjść i spotkać grupę nowych ludzi, ale możemy za to wzmocnić te więzi bardziej niż kiedykolwiek, z ludźmi w naszym życiu - mówi pomysłodawczyni.
Viralowe posty @werenotreallystrangers to przede wszystkim zasługa mniej lub bardziej emocjonalnych wiadomości, które można wysłać znajomym. To jedno z tych miejsc w sieci, które możemy scrollować, żeby poczuć się lepiej. I choć community skupione wokół WNRS cały czas rośnie, Odiney wciąż jest osobą, która tworzy pytania do kolejnych edycji gier (między innymi dotyczących przebaczenia, miłości do samego siebie czy rasy i przywilejów) oraz opisy w social mediach. W zeszłym roku działalność jej teamu rozszerzyła się o usługę wiadomości, wysyłanych do wiernych odbiorców (ponad 7 milionów subskrybentów wyrażających taką chęć), które mają sprawdzić, jak się aktualnie czują. I czy znowu spędzają wieczory na rozmyślaniu o swoich byłych.
Tak tworzy się internetową społeczność, która potrafi rozmawiać o uczuciach. I wspólnymi siłami dba o swoje samopoczucie oraz zdrowie psychiczne. We're not really strangers?