Warszawa została pierwszym polskim miastem, które zainspirowało najnowszą odsłonę adidas City Series. Projektant Gary Aspden nie musiał umieszczać na bucie wizerunku syrenki czy Pałacu Kultury, by oddać ducha naszej stolicy.
W świecie sneakersów mało jest tak długowiecznych linii, co City Series adidasa. Jej prekursor – model zainspirowany Rzymem – pojawił się w sprzedaży w późnych latach 50 i miał uczcić Igrzyska Olimpijskie w tym mieście w 1960 roku. W następnych latach powstały z kolei buty poświęcone Wiedniowi, Kingston czy Monachium. Dopiero na przełomie lat 70 i 80 linia oddająca hołd poszczególnym miastom zaczęła nabierać konkretniejszego kształtu. Od dekady podstawą większości nowych odsłon jest krój SPZL (znany także jako Spezial).
Olimpijskie korzenie buta przełożyły się także na jego popularność. Bo wypuszczone w 1984 r. adidasy celebrujące Los Angeles – czyli miejsce odbywających się w tamtym roku Igrzysk – były prawdziwym hitem. Także dzięki narracji, że atleci i atletki w obuwiu tej marki zdobywają najwięcej złotych medali. Ale kultowy status w serii City mają też modele powstałe na cześć Londynu, Kopenhagi, Sztokholmu czy Mediolanu. Musiało minąć wiele dekad aby polscy sneakerheadzi doczekali się lokalnej odsłony bardzo żywotnej linii. A więc mamy to: 9 sierpnia do sprzedaży wchodzi nowy reprezentant City Series – adidas SPZL Warszawa.
Za dizajn tego modelu, podobnie jak za wykreowanie całej linii Spezial, jest odpowiedzialny Gary Aspden. Pochodzący z zachodniego wybrzeża północnej Anglii, projektant i konsultant bywa uznawany za króla casualowego obuwia, który usprawnia dobrze znaną tradycję, by odpowiadała na potrzeby teraźniejszości. W rozmowie z Warsaw Sneaker Store, Aspden otwarcie mówi o swoich inspiracjach:
To miasto nigdy nie miało swojego buta w tej serii. Ale sama jego nazwa ma spory kulturowy bagaż, który nawiązuje także do moich osobistych inspiracji. David Bowie nagrał przecież utwór „Warszawa”, który znalazł się na płycie „Low”. Image Bowiego na okładce albumu – bezpośrednio zaczerpnięty z filmu „Człowiek, który spadł na ziemię” – jest często utożsamiany z inspiracją brytyjskich casualsów [subkultury piłkarskich huliganów, którzy pod koniec lat 70 zaczęli nosić drogie, markowe ubrania, by nie dać się łatwo zidentyfikować przez policję lub kibiców innych klubów - red.]. W wywiadach z tamtego okresu, Bowie podkreślał wagę powrotu ze Stanów do Europy. To pozwoliło mu ponownie odnaleźć swoją tożsamość. Z kolei dla mnie, ta historia świetnie łączy się z początkami samej linii adidas Spezial.
We wczesnych sezonach adidas Spezial, często dyskutowaliśmy o poszukiwaniach „supereuropejskiej” stylistyki, by opracować look będący w kontrze do zglobalizowanej estetyki snekersów. Nazwa „Warsaw” była też przez krótki czas używana przez zespół znany później jako Joy Division, którego jestem wielkim fanem. W 2020 roku miałem nawet okazję, by pracować nad butami Spezial razem z członkami New Order [grupy zawiązanej przez muzyków Joy Division po śmierci wokalisty zespołu, Iana Curtisa - red.].
Ten zbiór inspiracji został połączony z paletą kolorów, którą projektant dostrzegł w samej Warszawie. Kremowy tynk blokowisk – nie unikniemy faktu, że to przecież ważna część stołecznego krajobrazu – został przeciągnięty w stronę intensywnej żółci. Także barwa cegieł, nadal widocznych w wielu częściach miasta, została nieco zmodyfikowana i nasycona intensywnym bordo. Całkiem przypadkiem, ale bardzo fortunnie, Aspden nawiązał do żółto-czerwonej warszawskiej flagi. Designer postanowił skorzystać z wielu rozwiązań opatentowanych przy okazji projektowania butów City Series zainspirowanych Manchesterem i Blackburn. Stąd użycie litej, gumowej, czarnej podeszwy oraz eleganckie połączenie zamszu i skórzanych elementów. Aspden zrezygnował z tradycyjnego czubka w kształcie litery T. Dopasowana przestrzeń na palce wyróżnia się jako zwieńczenie rozszerzającej się po bokach sylwetki. To efekt ciągłego dialogu z tradycją i przekładania sprawdzonych wcześniej rozwiązań na język nowoczesności.
Jak osadzić sylwetkę adidas SPZL Warszawa w samym miejskim krajobrazie? Nie ma do tego lepszego człowieka niż Forin. Autor mnóstwa rozpoznawalnych, okładek polskich rapowych płyt przelał na papier swoją własną wizję Warszawy. Skondensował ikoniczne i ulubione lokalizacje, ubarwił je swoim wyrazistym komiksowym stylem i nakreślił trzy plany czasowe – środek dnia, wieczór oraz środek nocy. Zamek Królewski, gmach Akademii Sztuk Pięknych na Krakowskim Przedmieściu, mur Wyścigów konnych, most Poniatowskiego, Zachęta czy Legia wirują między sobą tworząc Warszawę, którą nie od dziś charakteryzuje eklektyzm. Warszawskie dzielnice oraz ich mieszkańców cechuje różnorodność, co sprawia, że obraz współczesnej Stolicy jest pełen kontrastów. Każda dzielnica jest inna, mieszkają tam ludzie często różniący się nie tylko stylem życia, ale także tym, że każdy z nich ma inne, ulubione jej oblicze – mówi o swojej pracy sam artysta.
Czy wcześniej istniał stricte warszawski but? Być może da się znaleźć obuwie, które w danym okresie było wyjątkowo modne i łączyło w ten sposób bardzo różne osoby zamieszkujące tę samą metropolię. Ale adidas SPZL Warszawa powstał od początku jako emblemat tego miasta, który idealnie odnajdzie się w każdym jego punkcie. A w każdym innym miejscu na świecie będzie przypominał o punkcie na mapie świata, który jest jedyny w swoim rodzaju.
Buty adidas SPZL Warszawa wejdą do sprzedaży 9 sierpnia za pośrednictwem Warsaw Sneaker Store, a od 12 sierpnia będą dostępne globalnie w aplikacji adidas Confirmed. Więcej informacji znajdziecie tutaj.
Artykuł powstał we współpracy z marką adidas.
Komentarze 0