Ciepłe miesiące za pasem, więc z każdym dniem będziemy dostawać coraz więcej informacji, kto z zagranicznych gwiazd pojawi się latem nad Wisłą. Przygotowaliśmy zestawienie, jacy artyści mogą zagrać w najbliższych miesiącach w Polsce, biorąc pod uwagę ich zagraniczną aktywność koncertową.
Future
Pod koniec lutego Nicki Minaj wystąpi w Atlas Arenie w Łodzi, ale z afiszów zniknęła ksywka Future Hendrixa. Raper odwołał występ w ramach trasy NICKIHNDRXX, a w ubiegłym tygodniu powrócił z nowym studyjnym materiałem pt. The Wizrd. Trapowy weteran z Atlanty nie miał jeszcze szansy zaprezentować się w Polsce, więc tym bardziej liczymy, że nadrobi to kiedyś z nawiązką. Siódmego lipca gra w Dublinie na Longitude, więc może znajdzie miejsce w terminarzu, aby pojawić się kilka dni wcześniej w Gdyni?
Childish Gambino
Childish Gambino jest headlinerem Coachelli oraz festiwalu Bonnaroo, odbywającego się w połowie czerwca w stanie Tennessee. Twórca serialu Atlanta ze względu na karierę rozwijającą się na kilku polach (muzyka, film, telewizja), nie należy do najczęściej koncertujących wykonawców. Tym bardziej wyjątkowe byłoby usłyszenie na żywo piosenkarza, abyśmy mogli powtórzyć za schafterem: razem posłuchamy Redbone.
Kid Cudi
Kid Cudi ma za sobą bardzo udany rok. Nagrany do spółki z Kanye Westem projekt Kids See Ghosts przyjął się doskonale zarówno wśród fanów rapu, jak i ambitniejszego popu. Popularny Cudder zagra w nadchodzących miesiącach na amerykańskich festiwalach, m.in. Coachelli czy Rolling Loud. Mamy wrażenie, że sympatia do tego MC nie gaśnie w naszym kraju, dlatego po cichu liczymy, że Cudi jeszcze zaśpiewa nad Wisłą dej end najt!
Lil Wayne
Zapewne odnotowaliście, że czekamy na ponowny występ Drake’a w Polsce. A co byście powiedzieli na występ Lil Wayne’a, który był mentorem i wydawcą Drizzy’ego? Legenda z Nowego Orleanu jeszcze u nas nie grała, a moment wydaje się odpowiedni. Raper po udanym powrocie do gry (Tha Carter V) pojawi się na Rolling Loud czy The Governors Ball Music Festival. Może Europa również będzie w nadchodzących planach koncertowych Weezy’ego?
Chance The Rapper
W lipcu Chance the Rapper pojawi się na koncertach w Irlandii i w Niemczech. Chano wystąpił swego czasu w Warszawie w 2013 roku – w roli supportu przed duetem Macklemore & Ryan Lewis, na warszawskim Torwarze. Musicie przyznać, że od tego czasu zmieniło się dość sporo u Chancelora Bennetta. Nie ukrywamy, że chcielibyśmy poskakać do hiciorków z Coloring Book.
H.E.R.
Rap rapem, ale koncerty świeżych i stylowych reprezentantów współczesnego R&B też są zawsze w cenie. H.E.R. ma szansę na pięć statuetek Grammy (m.in. Najlepszy debiutujący artysta, Najlepszy album R&B), a w nadchodzących miesiącach zagra w Paryżu czy na Coachelli. Może polscy bookerzy mogliby się skupić na ściągnięciu piosenkarki do nas? Minus jest taki, że pewnie swoje kosztuje, a mocno rozpoznawalna nad Wisłą nie jest. Ale z drugiej strony kto by nie chciał mieć jej przed wszystkimi?
SZA / Ella Mai
W listopadzie 2017 roku SZA miała zagrać przed Brysonem Tillerem w Warszawie, jednak wydarzenie ostatecznie nie doszło do skutku. Reprezentantka TDE w czerwcu wystąpi na Governors Ball w Nowym Jorku, ale jej kalendarz na lato będzie się dopiero zapełniać. Wierzymy, że trafi również do Polski po zdobyciu Oscara za All The Stars z Kendrickiem. Z kolei Ella Mai jest obecnie w trasie po USA, ale w lipcu zagra jako jeden z headlinerów na Wireless w Londynie. Polscy fani też nie obraziliby się na możliwość zaśpiewania hitu Boo’d up podopiecznej DJ-a Mustarda.
A$AP Rocky / Migos / Rae Sremmurd
Na końcu pragniemy jeszcze zwrócić uwagę na takich wykonawców, jak A$AP Rocky, Rae Sremmurd czy Migosi. Pomimo tego, że wszyscy gościli w ostatnich latach w Polsce, ciągle są w mocnym cugu koncertowym. Migos to headliner Rolling Loud, Rocky będzie na Wyspach Brytyjskich w lipcu (Longitude i Wireless), duet Slim Jxmmi oraz Swae Lee zagra na Wireless w Londynie. Nic, tylko zahaczyć Polskę przy okazji i z(a)robić swoje.
