To jest jeden z najlepszych obrazów w historii polskiego kina. I nie chodzi nam tylko o cytaty, z których można byłoby zrobić osobny artykuł; w paru słowach wyjaśniamy fenomen filmu Władysława Pasikowskiego.
Nie ma co załamywać się złymi wynikami na studiach. O swoich przebojach na łódzkiej Filmówce Władysław Pasikowski mógłby nakręcić osobny film; profesorom nie podobały się jego produkcje dyplomowe, bo były za bardzo amerykańskie. Młody reżyser był faktycznie zakochany w mocnym kinie z USA, tymczasem w szkole filmowej premiowano raczej ambitne, artystyczne produkcje. Pasikowski był pierwszym polskim reżyserem, który udowodnił, że obie te rzeczy można ze sobą połączyć.