Czasami mamy do czynienia z kontrolowaną przedwczesną premierą krążków, jednak w tym przypadku było inaczej. Future Nostalgia jeszcze w tym tygodniu pojawi się w serwisach streamingowych.
Wyciek materiału to zwykle dla artystów nie byle jaki cios. Miesiące przygotowań do premiery, ustalanie strategii marketingowych, planowanie singli zapowiadających krążki – te wszystkie wysiłki mogą spalić na panewce przez jednego gagatka, który dobierze się do wydawnictwa przed czasem.
Zapłakana Dua Lipa podzieliła się ze swoimi fanami wiadomością o przesunięciu daty premiery podczas live’a na Instagramie. Początkowo Future Nostagia miało się ukazać 3 kwietnia, jednak jak poinformowała piosenkarka, ktoś nielegalnie opublikował album w internecie. Załamana sytuacją poinformowała, że w związku z tym jej najnowsze wydawnictwo ujrzy światło dzienne już 27 marca.
I hope it brings you some happiness and I hope it makes you smile, and I hope I make you proud – mówiła Dua. Dodatkowo dowiedzieliśmy się, że kolejny singiel zapowiadający płytę – Break My Heart, ukaże się 25 marca.
Płacząca Dua Lipa to bardzo smutny obrazek. Pamiętajmy, żeby słuchać muzyki tylko z legalnych źródeł, kupować płyty artystów i wspierać ich jak tylko możemy. Szczególnie w czasach, kiedy ich główny filar zarobkowy legł w gruzach. Sporo koncertów zapewne zostanie przeniesionych, ale niektóre będą odwołane bezpowrotnie. Mimo wszystko trzymamy kciuki i liczymy na dobry album, bo Dua Lipa to nasze guilty pleasure, którego, nomen omen, w ogóle się nie wstydzimy.