Filmy z Riley Reid mają na Pornhubie ponad pół miliarda wyświetleń. To czyni z tej dziewczyny prawdopodobnie jedną z najpopularniejszych gwiazd filmowych naszych czasów. I jedną z najfajniejszych - o czym świadczy jej ostatni wywiad.
Ulubiona dziewczyna z sąsiedztwa Ameryki porozmawiała z dziennikarką PAPERMAG i powiemy wam jedno – musicie to przeczytać. Tylko ręce na kołdrę!
Reid w ujmujący sposób opowiada o tym, że zupełnie inaczej wyobrażała sobie branżę w związku z tym, że sama oglądała wyłącznie produkcje amatorskie (Nie sądziłam, że istnieją gwiazdy porno nie w typie Pameli Anderson). Komentuje rosnącą akceptację społeczną dla pornografii (Może ludzie są mniej religijni czy coś? Kultura musiała się zmienić skoro nawet w piosenkach pojawiają się teksty w stylu eat the booty like groceries) i mówi o tym, jak trudno stworzyć szczęśliwy związek, występując w filmach dla dorosłych. Tłumaczy też dlaczego kocha tę robotę i jakie sceny lubi najbardziej (zdradzamy: Romantic BDSM).
Sypie przy tym niezliczoną liczbą punchline’ów. Jak wtedy, kiedy na słowa dziennikarki, że daleko jej do MILF-a, rzuca: I'm a boob job away from a MILF. Which I'm not going to do, so I'll never be one.
Jeżeli sądziliście, że nie da się kochać Riley Reid bardziej, byliście w błędzie.
�
�
�📷
�
