Udział w wyborach to przykry obywatelski obowiązek? W żadnym wypadku. Nasz creative director Włodi udowadnia, że głosowanie w najbliższą niedzielę może być równie fajne jak uśmiech pieska.
Wybory prezydenckie odbędą się 28 czerwca i - chociaż galeria kandydatów może wydawać się jednak dosyć ponura - trzeba szukać jasnych stron jak Monty Python i ruszyć do urn. Kolorytu całej sytuacji stara się dodać Włodi. Nie - nie ten z Molesty, bo on akurat szykuje się do premiery albumu z 1988. Nasz Włodi, który przygotował kampanię nawiązującą do najlepszych tradycji Dziwnego Pana Ze Stocku i niezapomnianego klipu Pomaganie jest trendy.
Nadal brakuje wam motywacji, żeby stawić się w lokalu? W niedzielę będą tam wszyscy spoko goście. I gościówy!
Żarty żartami, ale ostatecznie sprawa jest poważna. Niezależnie od poglądów - w niedzielę poniekąd decydujemy o tym, jak będzie wyglądało kolejne pięć lat, więc wypadałoby podejść do tego świadomie i aktywnie. Powiedzcie o tym na osiedlu wszystkim swoim ziomkom!