Sport czy obowiązki marketingowe? Teoretycznie LeBron James wybrał to drugie, ale w praktyce łączy przyjemne z pożytecznym.
LeBron opuści tegoroczne Mistrzostwa Świata w Chinach - wszystko z uwagi na zdjęcia do filmu Space Jam 2, które ruszą właśnie tego lata. Ma za to być gotowy na przyszłoroczne Igrzyska Olimpijskie, ale wiadomo, że miejsca w drużynie nie dostanie za piękne oczy. Tu trzeba trenować, a kilka miesięcy na planie filmowym wcale mu w tym nie pomogą.
Dlatego LeBron bierze sprawy w swoje ręce. The Athletic donosi, że gwiazdor zażyczył sobie na planie pełnowymiarowego boiska do kosza, bynajmniej nie wirtualnego. Jak sam podkreśla - pomimo wyjątkowo długiej jak na normy NBA tegorocznej przerwy, musi sensownie zagospodarować swoim prywatnym czasem. Poza tym biologii nie oszukasz: James kończy w tym roku 35 lat i nie jest już młodzieniaszkiem, który na boisko mógłby wejść po nieprzespanej nocy.
Swoją drogą dla nas wydaje się to niesamowite: chłop opuszcza Mistrzostwa Świata, żeby tylko nagrać film. W świecie amerykańskiej koszykówki priorytety są jednak nieco inne i to NBA cieszy się największą estymą. A co z filmem? Space Jam 2 ukaże się 16 lipca 2021 roku i to już jest pewniak.