Łooooo - Red jest pierwszym polskim artystą, który ma premierę swojego klipu na Pornhubie

Zobacz również:Musimy porozmawiać o „Czekotubce” Josefa Bratana
red.jpg

Można go lubić albo nie, ale nie da się zaprzeczyć, że chłop jest barwny jak paw. Nagrał jedną z najbardziej niedocenionych płyt w historii polskiego rapu. Potem przyłożył rękę do jednej z najgorszych płyt polskiego rapu. Na łamach cgm rozmawiał z Konradem Niewolskim o Księżycu, który jest wyjętym jądrem Ziemi umieszczonym na orbicie, a teraz jeszcze to.

W piątek Red opublikował nowość - klip do swojego kawałka Purpurowe wino. Video było na tyle gołe, a przez to kontrowersyjne, że nie można było obejrzeć go na YouTube. Przez kilka dni fani musieli pisać do Reda z prośbą o uzyskanie linku i hasła do klipu. Ale teraz mogą już, he, he, opanować drżenie rąk - teledysk pojawił się na Pornhubie.

To absolutnie bezprecedensowa sytuacja w polskim rapie, bo i nigdy przedtem nikt nie debiutował z wideoklipem na tym najsłynniejszym serwisie dla miłośników wirtualnego fiki-miki. My Purpurowe wino obejrzeliśmy (link tutaj) i generalnie poza parą apetycznych, nagich piersi, nie mniej apetycznymi pośladkami i całującymi się dziewczynami to za wiele tam nie ma. Polecamy za to dla wstrząsającego tekstu piosenki. Nasze ulubione fragmenty?

Olejmy dania, czeka nas deser / Smak ambrozji, super skunk na after

Albo:

Kodeinę dostaję prosto z apteki / To jest ten swag, nie muzyka dla kaleki

Albo:

Do chillaxu jak do masażu ręki / Pozdrawiam wszystkie moje czarnuchy z Afryki

Od razu uspokajamy: w ujęciach łóżkowych nie pojawia się roznegliżowany Red.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Różne pokolenia, ta sama zajawka. Piszemy dla was o wszystkich odcieniach popkultury. Robimy to dobrze.