Nie milkną echa środowego posiedzenia komisji nadzoru i odpowiedzialności Izby Reprezentantów. Nie mogło być inaczej, skoro byli wojskowi poruszali tam tematy rodem z Archiwum X.
I Want to Believe – głosił plakat w biurze agenta Foxa Muldera i trzeba przyznać, że wczorajsze wydarzenia to woda na młyn dla tych, którzy chcieliby uwierzyć.
Tematem nadzwyczajnego posiedzenia w Kongresie było potencjalne zagrożenie niezidentyfikowanych obiektów latających dla bezpieczeństwa narodowego, a największe zainteresowanie wzbudziło wystąpienie Davida Gruscha – byłego oficera wywiadu i szef zespołu Pentagonu ds. UFO, który w ubiegłym roku uzyskał status whistleblowera. Grusch nie pierdolił się w tańcu, gdy opowiadał o bliskich spotkaniach, chociaż – jak sam przyznał – obawia się o swoje życie i ma informację o osobach, które zostały skrzywdzone w wyniku tuszowania spraw na polecenie władz. Jak wynika z jego słów – amerykańska administracja od dawna posiada i wraki, i nienaruszone statki obcych. Co więcej – od dawna stara się odtworzyć pozaziemską technologię. Sygnalista miał również posiąść od bezpośrednich świadków wiedzę, wedle której z rozbitych obiektów wyciągano ciała.
Nie są to pierwsze tego rodzaju oświadczenia Gruscha. Jak przypomina Guardian – udzielił on w tym roku wywiadu NewsNation, gdzie ogłosił, że Stany Zjednoczone ukrywają przed światem UFO wielkości boiska do futbolu. Na łamach Le Parisien wspomniał z kolei o UFO w kształcie dzwonu, znalezionym na północy Włoch za Mussoliniego.
Oprócz niego zeznawali także emerytowani piloci myśliwców – Ryan Graves i David Fravor, opowiadający o niezidentyfikowanych obiektach, które przeczą prawom fizyki.
Graves ujawnił, że w 2014 roku myśliwce startujace z bazy w Virginia Beach przeleciały obok czarnego lub ciemnoszarego sześcianu wewnątrz przezroczystej kuli. Takie sytuacje mają mieć miejsce regularnie, ale wojskowi boją się o nich mówić w obawie o karierę. Fravor opowiadał natomiast, że dziesięć lat wcześniej wypatrzył ze swojego F/A-18 biały statek przypominający Tik Taka, który zakłócał radary i poruszał się z prędkością nieosiągalną dla nas.
Zarówno ze strony Republikanów, jak i Demokratów pojawiły się w konsekwencji zeznań apele o szerszy dostęp dla obywateli na temat UFO. W sumie i tak jest pod tym względem lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. Wystarczy przypomnieć choćby raport Pentagonu z 2021 roku dotyczący 144 obserwacji dokonanych przez pilotów od początku lat dwutysięcznych czy odtajnienie niewytłumaczalnych nagrań sprzed roku.
Komentarze 0