Z danych opublikowanych przez popularny serwis pornograficzny można wywnioskować kilka naprawdę ciekawych rzeczy.
Gdy zapytamy was publicznie o znajomość katalogu Pornhuba, to odpowiecie zapewne: no co wy, Leśmian, Petrarka najwyżej. Możecie zaklinać rzeczywistość, ale nie ma wątpliwości – gigant rynku porno cieszy się nad Wisłą ogromną popularnością, więc jego podsumowanie mijającego roku możemy z ręką na sercu uznać za miarodajne jeśli chodzi o seks-zajawki Polaków.
Zacznijmy nie od zjawisk, lecz postaci – nie tylko dlatego, że są bardziej namacalne, he, he. Chociaż rodzime memy z Sashą Grey trącą już myszką, to właśnie ta gwiazda filmów dla dorosłych była najczęściej wyszukiwaną przez naszych rodaków, detronizując tym samym zeszłoroczną liderkę w osobie Elsy Jean. Ba, ta gwiazda znalazła się w TOP 5 tylko u nas i w Rosji (tam akurat na czwartym miejscu). W tym tempie pierwszy rok lat dwudziestych będzie stał pod znakiem nostalgii za produkcjami z Teresą Orlowski i Danutą Lato.
Co ciekawe, w najczęściej ogarnianych kategoriach nie ma zbyt dużo zmian w stosunku do 2018 (trójkąt musiał ustąpić miejsca amatorstwu), ale za to wyszukiwane frazy pokazują, jak zmienia się stosunek Polaków do seksualności jako takiej.
Jeszcze 12 miesięcy temu prym wiodły raczej standardowe poszukiwania związane z naszym krajem czy dużymi piersiami/tyłkami, a szczytem kinky stuffu były macochy czy MILF-y. A teraz? W pierwszej dyszce znalazły się hentai (i to notując awans o 88 pozycji!), lesbian, anal czy BDSM. Na 12. miejscu jest za to public, a jak dodamy do tego, że jedną z trendujących fraz był squirt...
Nie przedłużając: warto się zastanowić, czy nie stoimy przypadkiem w obliczu osobliwej rewolucji seksualnej. Przyszły rok powinien dać nam odpowiedź, a tymczasem rzućcie okiem na całe zestawienie.