To już ostatnia prosta przed festiwalowym sezonem 2019. Za trzy tygodnie z hakiem całość rozpocznie Orange Warsaw Festival, a potem, tydzień po tygodniu, na terenie całej Polski odbędzie się kilkadziesiąt dużych imprez muzycznych. Wskazujemy największe z tych, na których pojawią się rapowi i okołorapowi wykonawcy.
Mocno rozpasał nas zeszły rok, a w tym będzie nie mniej tłusto, zwłaszcza że na polskim rynku festiwalowym pojawił się nowy, interesujący gracz. Przeglądamy line-upy największych i wyławiamy rapowe perełki, które warto sprawdzić.
Open'er Festival
kiedy i gdzie: 3-6 lipca, Gdynia
ceny: 279 zł (jeden dzień), 419 zł (piątek+ sobota), 599 zł (4 dni), 699 zł (4 dni + pole namiotowe)
Mocno, zróżnicowanie i zaskakująco. Gdyńskiemu festiwalowi udało się złapać największe rapowe nazwisko z tych, które latem będą krążyć po Europie; chodzi oczywiście o Travisa Scotta. Sporym wydarzeniem będzie pierwszy polski koncert Lil Uzi Verta, tłumy - jak zawsze! - przyciągnie G-Eazy, przekonamy się też, czy Sheck Wes to ktoś, kto zostanie z nami na dłużej, czy sezonowy jednostrzał. Bardzo ciekawie zapowiadają się Flatbush Zombies i Death Grips, a z rzeczy okołoniuansowych w Gdyni pojawią się też bóg nowoczesnego jazzu Kamasi Washington, soulowe odkrycie ostatnich lat, czyli Jorja Smith, będzie Diplo, który prawdopodobnie rozkręci melanż festiwalu, będzie najmocniejsza debiutantka 2018 - Rosalia - będzie wreszcie J Balvin. Po nim to już kompletnie nie wiemy, czego się spodziewać.
Na pewno to jeszcze nie koniec ogłoszeń, zwłaszcza że na trzeci dzień festiwalu brakuje jednego co-headlinera.
Fest Festival
kiedy i gdzie: 23-24 sierpnia, Chorzów
ceny: 149 zł (jeden dzień), 259 zł (karnet), 100 zł (pole namiotowe)
Rok temu Fest Festival istniał jedynie w głowach organizatorów, ale teraz śląska impreza atakuje po raz pierwszy - i to z naprawdę mocnym line-upem. Absolutnym wydarzeniem będzie koncert całego Wu-Tang Clanu; co istotne, legendy ze Staten Island pojawią się latem tylko na kilku europejskich festiwalach. Mocny strzał to także Jaden Smith, który wystąpi w Polsce po raz pierwszy. Na pewno wpadniemy na Disclosure (to nic, że tylko DJ set), Lion Babe, Rejjiego Snowa, Sevdalizę i JMSN-a. Będzie też mocny skład z Polski: Sokół, Bedoes, Otsochodzi, Albo Inaczej, RAU i Holak.
Trochę już śledzimy ruchy w tej branży i nie pamiętamy, żeby jakikolwiek polski festiwal - no, może poza kompletnie zapomnianym dziś Summer Of Music, ale oni akurat byli jednosezonówką - ruszał z takim przytupem. Jesteśmy bardzo ciekawi, czy będzie fest.
OFF Festival
kiedy i gdzie: 2-4 sierpnia, Katowice
ceny: 360 zł (karnet), 80 zł (pole namiotowe); bilety jednodniowe nie trafiły jeszcze do sprzedaży
Nie sugerujcie się mocno indierockowym składem headlinerskim, bo w tym roku OFF zaskoczył pod kątem tego, jak bardzo trzyma rękę na pulsie aktualnych trendów rapu i r'n'b. Tu nie ma żadnych odgrzewanych kotletów, ale wszystko to, co jest na czasie w 2019 roku. Zwłaszcza wśród artystów europejskich, a konkretniej - brytyjskich. Na OFF-ie stawi się mocna reprezentacja Albionu w składzie Slowthai, Octavian, Loyle Carner i Tirzah. Bankowo wybierzemy się na set brodatego świra, znanego lepiej jako The Gaslamp Killer, potańczymy do muzyki Emerald (hypemanka M.I.A.) i postaramy się nie połamać, podrygując przy opętańczych, afrykańskich rytmach Bamba Pana & Makaveli. Swoją drogą sporo o muzyce z Czarnego Lądu przeczytacie w 5 numerze newonce.paper, który lada moment poleci do druku. Będzie też wywiad z... Albo nie, jeszcze nie zdradzimy.
Orange Warsaw Festival
kiedy i gdzie: 31 maja - 1 czerwca, Warszawa
ceny: 259 zł (jeden dzień), 419 zł (karnet)
Tu headlinerką miała być Cardi B, ale po mocno spektakularnej wymianie na Miley Cyrus wyszło tak, że Orange Warsaw Festival jest w tym roku pozbawiony stricte rapowej gwiazdy z zagranicy. No ale jest Solange, czyli absolutny top światowego soulu, więc nie ma co narzekać; zresztą reszta line-upu też ma u nas swoich zwolenników. Zwłaszcza Miley i The Raconteurs. Jak co roku Orange otwiera festiwalowy sezon w Polsce i jak co roku będzie trochę popowo, trochę rapowo - bo w składzie są wykonawcy krajowi, m.in. Janek-rapowanie, Janek Otsochodzi i Quebonafide na swoim jedynym festiwalowym koncercie tego lata - a trochę alternatywnie.
Kraków Live Festival
kiedy i gdzie: 16-17 sierpnia, Kraków
ceny: 249 zł (jeden dzień), 399 zł (karnet)
Krakowska impreza skupia się na popie i rapie, więc zestaw jest skrojony właśnie pod odbiorców tych klimatów. Post Malone, Calvin Harris, Macklemore, DJ Snake, Masego, Ski Mask The Slump God i Years&Years - mają rozmach! A do tego PRO8L3M i Krzysztof Zalewski.
.
Tauron Nowa Muzyka
kiedy i gdzie: 20-23 czerwca, Katowice
ceny: 199 zł (jeden dzień - piątek albo sobota), 299 zł (dwudniowy; piątek-sobota), 349 zł (trzydniowy; czwartek-sobota)
Jedna z najambitniejszych imprez na festiwalowej mapie Polski. Teoretycznie nie bardzo pasuje do reszty, bo to w 95% elektronika, ale nie możemy nie wspomnieć o Tauronie Nowej Muzyce, skoro headlinerem jest nie kto inny, jak Skepta. Rapowe korzenie ma także flirtujący z awangardą Gaika, ponadto jak co roku zestaw elektroniczny jest tu skompilowany doskonale. Na tej edycji głównymi gwiazdami będą Kraftwerk, Apparat, Gus Gus czy Rhye.
Polish Hip-Hop Festival
kiedy i gdzie: 1-3 sierpnia, Płock
ceny: 140 zł (karnet)
Idealna propozycja dla tych, którzy przez cały rok ociągali się z chodzeniem na krajowe, rapowe koncerty - tutaj macie wszystkich w jednym miejscu, na przestrzeni trzech dni. Karuzela z ogłoszeniami dopiero się rozkręca, ale na ten moment wiemy, że na płockiej plaży zameldują się PRO8L3M, Sokół, Paluch, Tuzza, Chillwagon, VNM, Rizi Beizeti, Kobik, Joda, Flaszki i Szlugi oraz polsko-włoskie Gruppo Tredici i Islandczyk Emmsje Gauti.
Hip Hop Kemp
kiedy i gdzie: 15-17 sierpnia, Hradec Kralove
Niby to Czechy, ale i tak wiadomo, że musimy zaliczyć Kempa do grona polskich festiwali. Tu w ogóle dopiero ruszają z ogłoszeniami; na razie wiemy, że zagrają Pharoahe Monch, Masta Ace & Marco Polo, TechN9ne, Smif-N-Wessun, Clear Soul Forces. Czyli stara szkoła, natomiast Kemp zawsze mienił się wieloma odcieniami rapu, więc nie ma powodów by sądzić, że tym razem będzie inaczej. Kto z Polski? Do tej pory - Sarius, Słoń, Bisz/B.O.K. oraz Pawbeats z gośćmi: VNM, Dwa Sławy, Oxon, Bonson i Proceente.
Inne festiwale
Nie wspomnieliśmy o stricte elektronicznym Audioriver, który ma wśród czytelników newonce całkiem pokaźne grono fanów. Oni już pewnie wiedzą o najważniejszych gwiazdach płockiego festiwalu, my tylko napomkniemy, że wśród nich są The Blaze, Modeselektor, Charlotte de Witte, The Black Madonna czy Jon Hopkins. Całość - 26-28 lipca.
Festiwalowy sezon zamyka białostocki Up To Date, łączący w sobie bardzo ambitną, często eksperymentalną elektronikę i - w mniejszych dawkach - hip-hop. Reprezentantami tego drugiego będą Sokół i IC3PEAK, ale to dopiero początek ogłoszeń festiwalu, więc możecie się spodziewać kolejnych rap-rzutów. Na Up To Date jedziemy w dniach 5-8 września.
Bardzo ciekawie wygląda WROSound, trochę pomijany festiwal, który w tym roku rzucił na plakat ósemkę rapowo-soulowo-elektronicznych wykonawców; ponownie Sokół, ale i Michael Kiwanuka, Alfa Mist, Smif-N-Wessun, Onuka, SOHN, James Holden & Animal Spirits i Król. Kiedy? 14-15 czerwca.
W połowie ogłaszania line-upu jest też Soundrive w Gdańsku, bardzo przyjemny, kameralny festiwal, gdzie usłyszycie... wszystko? Serio, tu jest i rap, i wykręcona elektronika, i alternatywne gitary, i... dużo by jeszcze wspominać. Tommy Cash, Conner Youngblood, Bass Astral & Igo, Adi Nowak, DJ Seinfeld, Kero Kero Bonito - to tylko wierzchołek góry lodowej. Impreza odbędzie się w dniach 16-17 sierpnia.
No i nie możemy pominąć także Pol'and'Rock, czyli bezwzględnie największej z polskich imprez - nie nasz klimat, ale zagrają tam Prophets Of Rage, czyli połączone siły Cypress Hill, Public Enemy i Rage Against The Machine. Poza tym m.in. Dub FX, Ziggy Marley i Gogol Bordello, a wszystko to w dniach 1-3 sierpnia.