Jego odsiadka trwa dopiero nieco ponad miesiąc, a najwyraźniej już zaczyna brakować mu siana za kratami.
Przypominamy: nie tak dawno temu Tay-K został skazany za morderstwo i napad. Groziło mu nawet 99 lat za kratami, ale ostatecznie w lipcu sąd zadecydował o karze 55 lat więzienia i grzywny w wysokości 21 000 dolarów. Raper prawdopodobnie będzie mógł ubiegać się o zwolnienie warunkowe za 27 i pół roku.
Ci, którzy chcą wesprzeć Taymora, mają taką szansę. Jego ekipa opublikowała na koncie rapera tweeta, w którym podała wytyczne tego, jak to zrobić. Czytamy w nim, że Tay-K prosi o wysyłanie do więzienia książek i listów… byleby była dołączona do nich jakaś sumka pieniędzy. Paczki mają trafić do ciupy w San Antonio w Teksasie.
The Race na ten moment ma ponad 180 milionów wyświetleń na YouTube. Numer został nagrany podczas trzymiesięcznej ucieczki nastolatka przed wymiarem sprawiedliwości. Raper za udział w tragicznym w skutkach rabunku miał przebywać w areszcie domowym jako podejrzany, ale zwiał i zanim złapała go policja - nagrał swój największy hit. Kawałek posłużył jako obciążający go dowód w sprawie.
Biorąc pod uwagę, że może czekać go jeszcze ponad pół wieku za kratami, to każdy grosz się przyda. A literatura może pomóc mu w napisaniu książki, którą zapowiedział jakiś czas temu.
