TomB powraca do SBM-u! Jest już pierwszy singiel

Zobacz również:Musical sci-fi. Kulisy trasy „Psycho Relations” Quebonafide (ROZMOWY)
Tomb.jpg
fot. Adrian Obreczarek

Sporo było w poprzednich latach szyderki z tego człowieka – afera związana z wysyłką płyt ciągnęła się za nim długo. Natomiast TomB to na tyle uznany zawodnik, że wstydem byłoby patrzeć na niego wyłącznie przez kontekst kontrowersji.

Nie robimy tego z prostego powodu – TomB i wraca do gry, i wraca do SBM. Oficjalnym potwierdzeniem tego ruchu jest numer Klątwa.

Zaczynał jeszcze w roku 2006 – jakby nie patrzeć, w tym roku stuka mu artystyczna osiemnastka. Była seria #CIACH, był nagrany z Białasem booKING MIXTAPE, a w roku 2016 odszedł z labelu na swoje, konkretnie do własnej firmy Panteon Records. Trochę było o nim cicho, gdy nagle pojawił się na Hotelu Maffija 3, zagrał na SBM Ffestivalu i wydał numer Musiałem, k*&@!a, zmądrzeć.

Utwór Klątwa to emocjonalne streszczenie ośmiu lat życia prywatnego i artystycznego TomBa oraz liryczne rozliczenie się z wydarzeniami dziejącymi się od momentu jego odejścia z wytwórni – zapewnia SBM. Słuchamy i czekamy na więcej.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Współzałożyciel i senior editor newonce.net, współprowadzący „Bolesne Poranki” oraz „Plot Twist”. Najczęściej pisze o kinie, serialach i wszystkim, co znajduje się na przecięciu kultury masowej i spraw społecznych. Te absurdalne opisy na naszym fb to często jego sprawka.