Dizzee Rascal, Wiley, Skepta, Stormzy, może Mike Skinner z The Streets... To największe gwiazdy rapu z UK, które przebiły się do globalnego mainstreamu. Ale takiego oryginała brytyjski rap jeszcze nie pokazywał światu.
Don’t go to the doctors / Go to the pub / Brandy and a Fosters - takie wersy padają w numerze The Bottom. Jeśli szukaliście rozrywkowej, zabawnej i przyjemnej muzyki, to źle trafiliście. W dyskografii Slowthaia nie ma miejsca na letniaczki i nawijanie o wszechobecnym szczęściu. Jest za to o trudnym dzieciństwie, jest o polityce, jest o wygrzebywaniu się z dna. To bardzo angażująca muzyka, obok której nie da się przejść bezrefleksyjnie. A do tego niedługo, obok Octaviana i Loyle’a Carnera, wystąpi w Polsce podczas OFF Festivalu.
No to kim jest ten rozkrzyczany Brytol?