5 najgłupszych momentów, jakie znajdziecie w filmie Kobiety mafii 2 Patryka Vegi

Zobacz również:„Jackass” powraca! Pierwszy trailer nowego filmu to czyste szaleństwo
km2.jpg

Jakoś tak wyszło, że nie wyobrażamy sobie roku bez wizyty u dentysty, wypełnienia PIT-u i nowego filmu Patryka Vegi w kinach. I przez te wszystkie lata trochę zmieniliśmy do niego nastawienie.

Przecież tuż po premierze drugiego nowego Pitbulla zżymaliśmy się, że Vega ogłupia polskiego kinomana, cytując: idąc na Vegę dołożycie kolejną cegiełkę do tego, żeby polskie kino miało twarz Sebixa, dla którego ostatnią przeczytaną książką była ulotka z cennikiem osiedlowej siłowni. To prawda. I też trochę w tym momencie sami nie wykazujemy się konsekwencją, skoro poszliśmy później na wszystko, co nakręcił Vega.

Z drugiej strony jest w tym szambie coś, co uzależnia. Na tym chyba polega fenomen jego produkcji, ludzie chodzą na nie, bo są ciekawi, czy można jeszcze gorzej, jeszcze brutalniej i jeszcze obleśniej. Można! W Kobietach mafii 2 do swojego repertuaru pan Patryk dorzuca dekapitację piłą mechaniczną (wszystko widać), obcinanie penisa tą samą piłą mechaniczną (nie widać), oraz przewiercanie kolan, przybijanie gwoździ do ramion i piłowanie zębów (widać aż za bardzo). My po raz kolejny zanurkowaliśmy dla was do zwyrolskiej, pachnącej potem i sosem gyros zawiesiny, po czym wyłowiliśmy pięć najgłupszych epizodów. Uwaga - jeden jest naprawdę zabawny.

1
1. Sobota i Jaglak bawią się dynamitem
sobota.jpeg

Widać, że pan Patryk ma odpękaną lekcję z historii kina, konkretnie chodzi o dział humor sytuacyjny. Wiecie, bracia Marx, Charlie Chaplin, te klimaty. W Kobietach mafii 2 znani i lubiani Sobota oraz Jaglak wcielają się w role przypakowanych pomagierów gangsterki Darii (Agnieszka Dygant). No i w jednej ze scen jadą sobie samochodem wypełnionym dynamitem, po czym Jaglak stwierdza, że w sumie to on by sobie podpalił jedną laskę i zobaczył, co się stanie. Niestety elektrycznie otwierane okna tym razem się popsuły.

Co zrobią Sobota i Jaglak? Czy dwaj przyjaciele wyjdą cało i z tej opresji? Oglądajcie Kobiety mafii 2! Tylko w kinach.

2
2. Tamte dni, tamte noce
pop.jpg

Z jedynki pamiętacie na pewno Siekierę (Aleksandra Popławska) - tym razem kruczowłosa piękność przebywa w Maroko, gdzie zakochuje się w przystojnym muzułmaninie Amirze, który sukcesywnie przeciąga ją na stronę islamu. Akurat ten wątek jest średnio zabawny, ale trafiła się jedna perełka: Amir i Siekiera najpierw zasuwają konno po pustej plaży, by później, pod sklepieniem gwiazd, odstawić taki miłosny dialog, po którym nawet Paulo Coelho wziąłby za telefon, zadzwonił do Vegi i powiedział: Patryk, ja wszystko rozumiem, ale to już jest za daleko, no k***a za daleko.

Pierwsza zasada niepisanego kodeksu Patryka Vegi - nigdy nie jest za daleko.

3
3. Królowa Aida i jej zespół Tourette'a
cep.jpg

To ta choroba, która objawia się niekontrolowanymi ruchami i - w wielu przypadkach - nieświadomym wykrzykiwaniem różnych wyrazów, czasem obelżywych. Straszna sprawa, nie życzymy nikomu. Tymczasem Patryk Vega postanowił obdarować nią latynoską królową handlu narkotykami, niejaką Aidę, która wyłowiona z oceanu przez Piotra Adamczyka (tak!), przybywa do Polski i zakochuje się w swoim wybawcy. Zespół objawia się u niej w stresujących momentach, na przykład podczas gangsterskich negocjacji, gdy przypadkowo strąca ze stołu całą zastawę. Najlepsze jest to, że owa przypadłość nie znajduje żadnego wytłumaczenia w scenariuszu - równie dobrze Aida mogłaby mieć przez cały film katar albo sraczkę.

A skoro już wspomnieliśmy o Piotrze Adamczyku...

4
4. Piotr Adamczyk jako miks Jacka Sparrowa i doktora Paj-Chi-Wo z Pana Kleksa
adam.jpeg

Przepraszamy, ale lepiej nie da się tego określić - Adamczyk chyba naprawdę przykleił sobie do twarzy własne łoniaki. Kobiety mafii 2 generalnie są mocno komediowe (chociaż to bardziej humor z kuchni DanielaMagicala aniżeli Woody'ego Allena), natomiast w tym przypadku Vega potężnie popuścił lejce. Pana Piotra, który wygląda trochę jak pirat, trochę jak buddyjski mnich, a trochę jak debil, poznajemy na statku, gdzie zaciekle posuwa bliżej nieznaną nam brunetkę, a całej sytuację obserwuje jego masturbujący się pomagier. To naprawdę dzieje się w polskim kinie rozrywkowym. Potem jest jeszcze drama rodzinna (w tle Bonson, ale akurat on nie jest śmieszny), walka o wpływy mafijne, a finałowym epizodem wątku Adamczyka jest spektakularna śmierć zbiorowa. Chociaż śmierć to pojęcie względne; umierający bohaterowie wyglądają, jakby grali w Maratonie Uśmiechu.

Chopin, Jan Paweł II, reklama kredytów, Patryk Vega. Przecież kariera tego faceta to Polska w wersji instant!

5
5. Niedźwiedź na rowerze
vega.jpg

Miała być zabawna scena i jest zabawna scena. Tak, Patryk Vega ma w swoim nowym filmie - trzymajcie się mocno - NIEDŹWIEDZIA JEŻDŻĄCEGO PO LESIE NA SKŁADAKU WIGRY 3. Tylko dla tego momentu warto iść do kina. Chociaż w sumie dla tego momentu warto w ogóle żyć.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Różne pokolenia, ta sama zajawka. Piszemy dla was o wszystkich odcieniach popkultury. Robimy to dobrze.