O Młodym z Gdyni od dawna głośniej było z powodu rozmaitych wyskoków niż nagrywania, ale w obliczu braku możliwości występowania na żywo - wrócił do studia. Dzięki temu w ciągu najbliższych dwóch miesięcy światło dzienne powinno ujrzeć jego solowe wydawnictwo, o którym opowiedział podczas instagramowego live'a.
Złośliwie można by napisać, że spośród ostatnich singli Belmondziaka największym echem odbił się ten o Wolnym Kurdystanie, ale po pierwsze - był też track z The Gist i Kubą Knapem, a po drugie - w końcu ma powstać skonkretyzowane solo, więc nie ma sensu prać brudów.
- Mówiłem wam, że będzie mixtape, Hustle As Usual. Będzie - tylko nie mixtape, a EP-ka, bo jestem zwolennikiem kondensowania treści. Zamiast niepotrzebnych zapchajdziur, wjeżdżamy z samymi bombami atomowymi - zapowiedział Tytus podczas transmisji w mediach społecznościowych, zdradzając przy tym intrygujące szczegóły nadchodzącej premiery.
Na HAU ma trafić numer Aglio olio w klimacie kultowego Gnocchi. Zasadniczo - wedle deklaracji - makaroniarzenie i jedzenie ma być tutaj cały czas w obiegu. O ile apeniński leitmotiv nie jest szczególnie szokujący, to informacje o beacie na samplu z Mariana Lichtmana czy o numerze Poradzimy sobie w inny sposób, utrzymanym w trueschoolowej stylistyce - jak najbardziej. Belmondziarz i meandry boom bapu? Pozostaje mieć nadzieję, że to przedsięwzięcie faktycznie dojdzie do skutku.
Całe orędzie Młodego G macie poniżej.