CLOUT Festival, jak wy nam zaimponowaliście w tej chwili! W ramach dwóch poprzednich edycji do Warszawy przyjechali m.in. Lil Uzi Vert czy Yeat, więc poprzeczka została zawieszona wysoko. Najwyraźniej jednak nikt tam nie zamierza spuszczać z tonu – pierwsze tegoroczne ogłoszenia są piorunujące!
Szef Opium może w nieskończoność zwlekać z następcą „Whole Lotta Red”, ale nie daje przecież o sobie zapomnieć. O ile nie dogrywa się właśnie gościnnie do najgłośniejszych rapowych albumów typu „Utopia” Travisa Scotta czy „Vultures” Kanyego Westa, wpada na livestream do Adina Rossa, inkasuje dwa miliony dolarów i ukręca się po sześciu minutach. Albo ogłasza wszem wobec i wobec, że spędził trzy miesiące w jaskini. Bynajmniej nie dlatego, że został speleologiem. Po prostu nagrywał w Paryżu muzykę, która – wedle jego słów – jest chaotyczna i szalona – pisaliśmy o nim niedawno.
Pomimo kuluarowych plotek, nie wiedzieliśmy jeszcze wtedy, że o ile data premiery długo oczekiwanego albumu Playboia Cartiego pozostaje niewiadomą, pojawi się konkretny temat jego koncertu w Polsce. Tak – King Vamp będzie headlinerem CLOUTU.
Przebić taki booking to niemal mission impossible, ale dzisiejsze obwieszczenia festiwalu nie ograniczyły sie wyłącznie do Cartiego. Wcześniej dostaliśmy jeszcze trójkę wykonawców: Homixide Gang, Destroy Lonely i Gucci Mane! No i proste, że mamy wydarzenie z kategorii must-attend.
Trzecia edycja imprezy odbędzie się w dniach 13-14 lipca na Torze Wyścigów Służewiec w Warszawie. Bilety znajdziecie tutaj.