W rozmowie z olsztyńskim Radiem UWM FM Eldoka przyznał, że nie ma sensu nagrywać już ostatniej płyty i od pewnego czasu pozostaje na emeryturze.
Nie ma zapotrzebowania na to, co robię. Jeżeli nie jestem w stanie być muzykiem profesjonalnym - czyli nie jestem w stanie żyć z muzyki i łączyć działalność zarobkową z muzyczną - no to trzeba po prostu powiedzieć sobie: starczy. I zająć się czymś innym - mówił Eldo. Spotkanie odbyło się przy okazji Olsztyn Green Festivalu, na którym wystąpił razem z projektem Albo Inaczej 2.
Nie ma żadnych planów na trasę, bo też nie ma zapotrzebowania na trasę. Nie dostałem od wielu, wielu miesięcy żadnej propozycji koncertowej, więc nic się w tej kwestii nie dzieje. Nie ma planów wydawniczych, a ja grzecznie zajmuję się po prostu swoim życiem. Poza gościnnymi występami w Albo Inaczej nie mam żadnych planów - opowiadał w rozmowie.
To jest news z gatunku poważnych, bo mikrofon na kołku zawiesza absolutnie jedna z najważniejszych osób w historii polskiego hip-hopu; człowiek, którego refleksyjna nawijka inspirowała przez lata dziesiątki tysięcy słuchaczy. Osiem solowych płyt i wszystkie na bardzo wysokim poziomie. Pięć albumów z Grammatikiem, jeden w ramach projektu Parias. I na tym się kończy. Co prawda Eldo wielokrotnie przebąkiwał coś o końcu kariery, ale mimo wszystko liczyliśmy, że jeszcze chwilę uda się pociągnąć. Życie jednak zweryfikowało plany.
Tu znajdziecie nasz drugi numer newonce.paper, w którym opublikowaliśmy długi wywiad z Eldo, a tutaj przypominamy nasz tekst o 10 utworach Leszka, które powinny być omawiane na lekcjach w szkołach. Będzie brakować nam tego typa!