Polskie kino cieszy się ostatnio ogromnym zainteresowaniem w Stanach Zjednoczonych. Nie o taki rozgłos chodziło jednak prawdopodobnie twórcom. Najpierw 365 dni zgarnęło sześć nominacji do Złotych Malin, a teraz Smoleńsk trafia na szczyt listy Bottom 250 popularnego serwisu filmowego.
Taka informacja została właśnie opublikowana na Instagramie Tygodnika NIE. Kochani, mamy to! W całej bazie IMDb nie ma drugiego tytułu, który cieszyłby się taką niechęcią wśród miłośników dziesiątej muzy, jak thriller (?!) Antoniego Krauzego z 2016 roku. Średnia 1,2 wyciągnięta z ponad 10 tysięcy głosów - to musi robić wrażenie!
Tak chłodny odbiór zupełnie nas nie dziwi. Przed kilkoma miesiącami sami umieściliśmy Smoleńsk na trzecim miejscu zestawienia 50 najgorszych filmów w historii polskiego kina po 1989 roku. - Zamach czy katastrofa? - pomimo upływu lat to pytanie niezmiennie wybrzmiewa w kontekście antecyjnego gniota, nakręconego przez Antoniego Krauzego przy całkowitym braku poszanowania dla widza, zasad dobrego smaku i filmowego warsztatu. Teoria spiskowa została w Smoleńsku rozbudowana do formy pełnometrażowej fabuły, subtelnej niczym północnokoreańska gadzinówka. W tym sensie zresztą produkcja z 2016 roku stanowiła antycypację ideologicznego i estetycznego skrętu w TVP. Czego tutaj nie ma! Drewniana aktorka z Plebanii, Jerzy Zelnik jako resortowy Don Pedro, scena miłosna z absolutnych szczytów absurdu i niesławny finał, w którym ofiary z 10 kwietnia spotykają się po drugiej stronie z oficerami zamordowanymi w Katyniu. Litości - aż do czasu papieża z dziedzińca Muzeum Narodowego nie powstało nic bardziej tandetnego. O pożegnalnym dziele reżysera m.in. Czarnego czwartku najwięcej mówi to, że po gradobiciu krytyki, część aktorów przyjęła postawę pluszowego małpiszona z memów. Ten film jest przy tym tak bardzo żaden, tak bardzo pozbawiony właściwości, że nawet nie chce się z niego robić numeru jeden tego rankingu, chociaż przecież można - pisał wówczas Marek Fall.
To może trailer dla tych, którzy są ciekawi, ale jednak trochę się cykają?