Jest pełny trailer „Avatar: Istota wody”. 13 lat czekania dobiega końca

Zobacz również:20 filmowych premier, na które najbardziej czekamy w 2022 roku
Avatar: Istota wody / 20th Century Studios
Avatar: Istota wody / 20th Century Studios

Data premiery była przekładana osiem razy. Ale tym razem to się naprawdę dzieje.

Na pewnym etapie można było mieć wątpliwości, czy ten film w ogóle się ukaże. James Cameron kazał czekać nam aż 13 lat na pierwszy z czterech zaplanowanych sequeli Avatara. Pierwsza odsłona sagi giganta w dziedzinie blockbusterów to największy w dziejach kina sukces kasowy – do dziś film zarobił niemal trzy miliardy dolarów. Kilka tygodni temu powrócił do kin w odświeżonej wersji, co wzmacnia jego szanse na przebicie tej magicznej granicy i zostawienie w tyle Avengers: Koniec gry.

Avatar: Istota wody wejdzie do kin 16 grudnia tego roku. Dotychczas mogliśmy podziwiać jedynie teaser produkcji, który skupiał się na ujęciach prezentujących rajskie krajobrazy Pandory oraz, żyjących niczym w raju, niebieskoskórych przedstawicieli rasy Na'vi. Teraz w internecie pojawił się pełnoprawny trailer tego obrazu, który pokazuje inne aspekty historii.

Poza dalszą eksploracją wspomnianej idylli możemy też zobaczyć fragmenty imponujących scen akcji. Nie rozjaśniają jednak one za wiele względem fabuły całej produkcji. W Istocie wody zobaczymy znane z pierwszej części postaci grane przez Sama Worthingtona i Zoe Saldañę. Ale Sigourney Weaver czy Stephen Lang wcielą się najpewniej w zupełnie innych bohaterów – ich ewentualny związek z postaciami, które grali w pierwszej części Avatara na razie jest niejasny. Do obsady dołaczyli z kolei m.in. Kate Winslet, Jemaine Clement czy Giovanni Ribisi.

Czy Avatar: Istota wody przebije kasowy rekord poprzednika? By poznać odpowiedź na to pytanie, będziemy musieli poczekać. Trzy następne części sagi mają ukazać się odpowiednio w 2024, 2026 i 2028 roku.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
W muzycznym świecie szuka ciekawych dźwięków, ale też wyróżniających się idei – niezależnie od gatunku. Bo najważniejszy jest dla niego ludzki aspekt sztuki. Zajmuje się także kulturą internetu i zajawkami, które można określić jako nerdowskie. Wcześniej jego teksty publikowały m.in. „Aktivist”, „K Mag”, Poptown czy „Art & Business”.
Komentarze 0