O niektóre kwestie związane z Eminemem moglibyśmy się kłócić, ale jedno jest niepodważalne - jego muzyka sprzedaje się nad wyraz dobrze.
Mimo że jesteśmy już od ponad tygodnia w nowym roku i prawie wszystkie podsumowania 2018 mamy za sobą, to co jakiś czas spływają kolejne zestawienia. Nic tak nie pokaże, czy artysta jest w dobrym miejscu swojej kariery, jak wyniki sprzedażowe i wszystkie inne cyferki. O złożenie całej, ponad 80-stonicowej kobyły wypełnionej statystykami i wynikami słuchalności poszczególnych singli, albumów i artystów pokusił się portal BuzzAngle Music. W środku są niespodzianki!
Kamikaze zostało wypuszczone na rynek bez żadnej zapowiedzi. Na takie numery mogą pozwalać sobie tylko artyści o dużej renomie i supermocnej pozycji na scenie, inaczej album jest skazany na porażkę. Czyli tacy, jak Em. I jak się okazuje, nawet niespodziewanie wydany album przyniósł mu kolejny wielki sukces. Eminem uplasował się na pierwszym miejscu w Stanach pod względem liczby sprzedanych albumów w wersjach fizycznych; pchnął nieco ponad 755 tysięcy sztuk płyt i tym samym zupełnie zdeklasował konkurencję. Znajdujący się na drugim miejscu zespół BTS zdołał sprzedać zaledwie 600 tysięcy kopii. Innych raperów próżno szukać w pierwszej dziesiątce, ba, nawet w pierwszej piętnastce. Dopiero 16. miejsce na liście okupuje Drake z wynikiem 359 tysięcy sprzedanych krążków. W tej kategorii Slim Shady nie ma konkurencji.
Nieco inaczej sprawa ma się w przypadku rankingu Top Artists By Total Consumption. Tutaj brane są pod uwagę prawie wszystkie możliwości docierania do odbiorców, na czele ze streamingiem. Od jakiegoś czasu królem w tej sferze jest oczywiście Drake, którego w 2018 roku ludzie włączali w serwisach streamingowych... 7,743,229,213 razy. To prawie dwukrotność tego, co zdołał osiągnąć Post Malone z drugiego miejsca. Ostatnią pozycję na podium zajął zmarły w zeszłym roku XXXTentacion, a dopiero czwarte miejsce należy do Eminema. Czołówkę opanował rap - dopiero dziewiąte miejsce zajmuje zespół tworzący inny gatunek muzyczny, czyli Imagine Dragons.
Jeżeli jesteście ciekawi pozostałych zestawień i chcecie poszukać kolejnych perełek, to cały raport znajdziecie tutaj.