Jak wkopać się w zły kontrakt? Bardzo łatwo. Zebraliśmy kilka przypadków, które wskazują, że w rapie warto mieć za sobą dobrego producenta, ale jeszcze bardziej - dobrego prawnika.
Nie od dzisiaj wiadomo, że wielu wytwórniom chodzi o szybkie wyciśnięcie artystów i nabicie kabzy jak najmniejszym wysiłkiem. Od kiedy zaczęła spadać sprzedaż płyt CD, labele zaczęły szukać nowych form zarobku. Cyfrowa rewolucja tylko pogłębiła ten proces, stąd standardem w branży stały się tzw. 360 deals - umowy, które w zamian za zaliczki i finansowe wsparcie dają wytwórniom dostęp do przyszłych dochodów artysty. Nie tylko z muzyki, ale również z reklam, merchu czy tras koncertowych.
Komentarze 0