Liga dwóch prędkości. Jak wyglądają ośrodki treningowe klubów ekstraklasy?

Zobacz również:CENTROSTRZAŁ #3. Odwaga pionierów. O nieoczywistych kierunkach transferowych
Rączna
Bartek Ziółkowski/400mm

Od zeszłego sezonu ponad połowa klubów najwyższej ligi ma podgrzewane boiska treningowe. Warunków do zajęć, jakie mają w niektórych polskich klubach, nie powstydziłyby się zespoły ze znacznie silniejszych lig. Wciąż są jednak miejsca w ekstraklasie, gdzie nie marzą o centrum treningowym, czy podgrzewanej murawie, lecz choćby o sztucznym boisku, którego nie trzeba w zimie odśnieżać.

Gdy stadionowy boom poprzedzający Euro 2012 dobiegł końca i ekstraklasa zaczęła się toczyć na pięknych i nowoczesnych stadionach, trenerzy szybko zadbali o to, by podkreślić, że to nie koniec infrastrukturalnego gonienia Europy. Okazało się bowiem, że choć jest gdzie rozgrywać mecze i oglądać je w komfortowych warunkach, także w miesiącach zimowych, na co dzień piłkarze nie mają gdzie trenować. Ruszyła więc druga fala inwestycji i cała Polska zaczęła budować ośrodki treningowe. W niektórych miejscach zostały już ukończone, sprawiając, że brak bazy przestał już być jakąkolwiek wymówką. Gdzie indziej wciąż muszą się wykazywać kreatywnością — tułać się po całym mieście i okolicy w poszukiwaniu kawałka boiska. A gdy sypnie śniegiem, nierzadko brać łopaty w dłonie, by można było przeprowadzić jakikolwiek trening. Pod tym względem zaczęło w lidze powstawać dość poważne rozwarstwienie.

Za niewątpliwy sukces można uznać, że od zeszłego sezonu ponad połowa klubów tworzących aktualnie ekstraklasę ma do dyspozycji przynajmniej jedno podgrzewane boisko treningowe. To wynik, jakiego jeszcze nigdy w historii ligi nie było. A przed najbliższą zimą do szczęśliwej dziesiątki powinien jeszcze dołączyć Górnik Zabrze. W niektórych miastach bazy treningowej nie ma, ale poważnie wzięto się za temat, podpisując już odpowiednie umowy i pozyskując środki finansowe. Są wciąż jednak miejsca, gdzie rozwój infrastruktury nie wyszedł na razie poza fazę bardzo wstępnych planów. Widać natomiast, że na razie nie przyjął się widoczny na zachodzie trend wyprowadzania baz treningowych poza miasto. Aktualnie tylko trzy kluby z dwóch największych miast w Polsce, czyli Legia, Wisła Kraków i Cracovia funkcjonują na co dzień w okolicznych miejscowościach. Pozostali na ogół trenują w miastach, w których działa ich klub. Poniżej bardziej szczegółowo przybliżamy warunki treningowe wszystkich osiemnastu klubów z ekstraklasy.

1
Legia Warszawa (Książenice)
Książenice
Marcin Szymczyk/400mm

Po latach tułania się po różnych boiskach porozrzucanych po całej Warszawie, przed rokiem Legia weszła w nową epokę, przeprowadzając się do ośrodka w Książenicach, trzydzieści kilometrów od Warszawy. Do miejscowości w gminie Grodzisk Mazowiecki przeprowadziły się oprócz pierwszej drużyny także rezerwy Legii oraz zespoły od U18 do U15. Piłkarze mistrzów Polski mają do dyspozycji osiem boisk, z czego sześć z naturalną nawierzchnią i dwa ze sztuczną, które na okres jesienno-zimowy przykrywane są dachem. Legia Training Center jest niewątpliwie jednym z najbardziej imponujących ośrodków treningowych w tej części Europy. Nic dziwnego, że trener Czesław Michniewicz nie zdecydował się na zamieszkanie w centrum Warszawy, lecz funkcjonuje na co dzień w ośrodku.

2
Cracovia (Rączna)

Kompleksów względem Legii, jeśli chodzi o jakość obiektów treningowych, nie musi odczuwać Cracovia, która w styczniu tego roku przeniosła się z ciasnej siedziby przy ulicy Wielickiej w Krakowie do Rącznej w gminie Liszki. Zawodnicy Michała Probierza mają tam do dyspozycji pięć pełnowymiarowych boisk trawiastych, w tym wytęsknione od lat wyposażone w podgrzewaną nawierzchnię. Do tego są także boiska sztuczne różnej wielkości, przykrywane dachem. Trener "Pasów" zimą uznał więc, że nie ma żadnej potrzeby wylatywać na zagraniczny obóz i pozostawił zespół w kraju. Pierwszy raz miał do tego warunki.

3
Bruk-Bet Termalica Nieciecza

Gdy w Niecieczy po pierwszym awansie przebudowywano stadion, dostosowując go do wymogów ekstraklasy, zadbano też o najbliższą okolicę, dzięki czemu powstał kameralny, ale całkiem ciekawy ośrodek piłkarski. Bruk-Bet dysponuje dwoma boiskami treningowymi, jednym sztucznym, a do tego korzysta też z należącego do gminy Żabno "Orlika" położonego tuż obok. By ośrodek można było nazwać skrojonym na miarę, przydałoby się jeszcze podgrzewane boisko treningowe lub chociaż zadaszenie nad sztucznym boiskiem i siłownia.

4
Wisła Kraków (Myślenice)
Myślenice
Bartek Ziółkowski/400mm

Piłkarze Wisły byli jednymi z pierwszych w ekstraklasie, którzy uciekli od zgiełku miasta, już w 2014 roku przenosząc się do oddalonych o 30 kilometrów Myślenic. Ośrodek nie jest duży i nie spełnia potrzeb całego klubu, służąc przede wszystkim drużynom seniorskim. Szkolenie młodzieży w dużej mierze pozostało w Krakowie. Zawodnicy Adriana Guli mają do dyspozycji dwa pełnowymiarowe naturalne boiska z oświetleniem oraz trzecie ze sztuczną murawą. Dużym atutem w czasach, gdy mało kto w lidze mógł się tym pochwalić, było to, że jedno z boisk treningowych jest podgrzewane. To sprawia, że Wisła nie zawsze decyduje się, by wyjeżdżać na obozy, a wiele zimowych sparingów rozgrywa właśnie na nim. Co jakiś czas pojawiają się jednak pomysły rozbudowy bazy albo zbudowania większej w innym miejscu, by pomieścić się mogły wszystkie zespoły "Białej Gwiazdy". Nigdy nie weszło to jednak nawet w sferę konkretnych planów.

5
Jagiellonia Białystok

Białostoczanie długo trenowali poza miastem, w Pogorzałkach, ale w 2019 roku wrócili do siebie, bo otwarty został ich ośrodek przy ulicy Elewatorskiej. To bardziej kameralny obiekt niż te Legii czy Cracovii, ale sprawiający, że trenerzy nie mają problemów z warunkami do treningów. W ośrodku mieszczą się dwa boiska naturalne, z których jedno jest podgrzewane i pełnowymiarowe, a drugie ma powierzchnię 68 na 33 metry. Dodatkowo jest także duże boisko ze sztuczną nawierzchnią, nad którym rozciągnięty jest balon.

6
Lech Poznań
Bułgarska
Maciej Figielek/400mm

"Kolejorz" należy do dość szerokiego grona klubów ćwiczących na co dzień z widokiem na stadion, na którym rozgrywają mecze. Jak na klub bazujący na świetnym szkoleniu młodzieży, infrastruktura Lecha nie powala na kolana. Wprawdzie akademii niczego we Wronkach nie brakuje, ale odległość ponad 50 kilometrów dzieląca stadion od grup młodzieżowych nie jest idealnym rozwiązaniem. W wielu miejscach na Zachodzie starają się, by młodzi piłkarze mogli na co dzień mijać się z zawodnikami pierwszej drużyny albo chociaż widzieć ich stadion, by dodawać im w ten sposób codziennej motywacji. W Poznaniu jest to mocno utrudnione, przynajmniej dla niektórych grup. Miejscowi zawodnicy najczęściej trenują, przemieszczając się na różne strony stadionu, wokół którego udało się zmieścić cztery boiska treningowe w tym jedno z podgrzewaną murawą, a jedno ze sztuczną. Na tym nie kończą się jednak inwestycje Lecha w infrastrukturę, bo na przyszły rok planowane jest otwarcie nowoczesnego Centrum Badawczo-Rozwojowego we Wronkach, które ma się stać nowym, ulepszonym domem dla całej młodzieży poznańskiego klubu.

7
Pogoń Szczecin

W Szczecinie poszli inną drogą niż w większości miast i nie zdecydowali się na budowanie najpierw stadionu, a dopiero później centrum treningowego, lecz obu obiektów równolegle. Prawdopodobnie dlatego, że za stadion zabrano się tam później niż w innych miejscach. Podczas meczów Pogoni widać wyraźnie, że arena rośnie w oczach, ale gdyby spojrzeć na okolicę szerzej, byłoby widać, że zazieleniło się też jej otoczenie. "Portowcy" mają aktualnie do dyspozycji cztery boiska z naturalną nawierzchnią, z których jedno jest wyposażone w system podgrzewania. Do tego jest też jeden plac gry ze sztuczną trawą, który na zimę jest zadaszony. W trakcie powstawania jest jeszcze jedno podgrzewane boisko naturalne. Wszystko to w najbliższej okolicy stadionu. Gdy więc obie inwestycje zostaną ukończone, Pogoń z przytupem wejdzie wreszcie w XXI wiek.

8
Lechia Gdańsk
Stadion Lechii Gdańsk
Wojciech Figurski/400mm

Ośrodek treningowy Lechii to miejsce, w którym czuć tradycję, bo zanim stadion przy ulicy Traugutta zaczął służyć jako miejsce do przeprowadzania zajęć, był głównym domem gdańskiego klubu. Dopiero wybudowanie nowej areny na mistrzostwa Europy 2012 sprawiło, że Lechia zaczęła rozgrywać mecze na nowoczesnym i potężnym obiekcie. Jednak na co dzień wciąż funkcjonuje w kompleksie sportowym przy Traugutta. Na dawnym stadionie wciąż jest zamontowane podgrzewanie murawy, przez co Lechia nie ma w zimie problemów z miejscem do treningu. Do tego dochodzi jeszcze boczne boisko trawiaste oraz oświetlone boisko ze sztuczną nawierzchnią. Trudno mówić o idealnej infrastrukturze, ale na pewno Lechia w polskich warunkach nie może narzekać. Są od niej gorsi.

9
Śląsk Wrocław
Oporowska Wrocław
Przemysław Karolczuk/400mm

Sytuacja podobna jak w Gdańsku. Stadion, na którym Śląsk przez lata rozgrywał mecze, po zbudowaniu areny na mistrzostwa Europy zamienił się w obiekt treningowy. Wrocławianie na co dzień funkcjonują przy ulicy Oporowskiej, gdzie mają dwa boiska trawiaste i siłownię. Główna płyta tego stadionu jest zaopatrzona w podgrzewanie, co ułatwia przetrwanie zimy. Klub chciałby się rozwijać, więc są plany zbudowania ośrodka z prawdziwego zdarzenia. Albo w tym miejscu, albo w okolicach nowego obiektu. Forma tymczasowa, przynajmniej z perspektywy pierwszej drużyny, nie jest jednak taka zła.

10
Piast Gliwice
Trening Piasta Gliwice
Michał Chwieduk/400mm

Baza treningowa to największa bolączka gliwickiego klubu, którego rozwój sportowy w ostatniej dekadzie zdecydowanie wyprzedził infrastrukturalny. Stadion przy Okrzei był otwierany jeszcze w czasach, gdy Piast grał w I lidze. Odpowiednich obiektów treningowych od tego czasu nie udało się wybudować. Gliwiczanie muszą się więc tułać po mieście i okolicy. W bezpośredniej okolicy stadionu starczyło miejsce na tylko jedno, niepełnowymiarowe boisko ze sztuczną nawierzchnią (widoczne na zdjęciu). Na co dzień gracze Waldemara Fornalika trenują cztery kilometry od obiektu, na którym rozgrywają mecze, w centrum szkoleniowym Sokoła, gdzie mają dwa boiska. Czasem piłkarzy Piasta można spotkać na obiektach Carbo Gliwice oraz na stadionie przy ulicy Robotniczej, gdzie w dawnych czasach klub rozgrywał nawet mecze ligowe. Zimą, w poszukiwaniu sztucznej murawy, klub musi zwykle wyjeżdżać poza miasto. Nic dziwnego, że trener Fornalik regularnie zabiera zawodników na obozy letnie i zimowe. Często nawet po dwa w jednym okresie przygotowawczym. Jeśli chce mieć wszystko w jednym miejscu, musi wyjechać. Temat budowy bazy co jakiś czas powraca, ale jak dotąd nie nabrał realnych kształtów.

11
Zagłębie Lubin
Akademia Zagłębia Lubin
P. Dziurman/400mm

Już od kilku lat "Miedziowi" mogą się pochwalić jedną z najlepszych baz w Polsce, co jest ich niewątpliwym atutem w kwestii szkolenia młodzieży. Obiekt z pięcioma naturalnymi boiskami i dwoma sztucznymi służy zarówno pierwszej drużynie, jak i zespołom akademii. Wszystkie są ulokowane w bezpośrednim sąsiedztwie stadionu, co sprawia, że cały klub stacjonuje w jednym miejscu. Do bazy w Lubinie praktycznie nie sposób się przyczepić. Jedyna jej wada to, że... w tym miejscu regularnie mocno wieje wiatr. Wiele klubów chciałoby mieć takie problemy.

12
Wisła Płock
Boisko treningowe Wisły Płock
Urząd Miasta Płocka

Stadion Wisły dopiero powstaje, ale infrastruktura treningowa wcale nie wygląda najgorzej. "Nafciarze" korzystają z jednego kompleksu, na który składają się dwa boiska trawiaste, jedno ze sztuczną nawierzchnią oraz dwa mniejsze, w okresie zimowym chowane pod balonem. Szału nie ma, ale są kluby, które nie mają nawet tego. Najpoważniejszym problemem jest brak boiska treningowego z podgrzewaną murawą.

13
Górnik Zabrze
Zabrze boisko treningowe
Michał Chwieduk/400mm

Zabrzanie mają poważny problem z miejscem do treningu. Większość zajęć odbywają na co dzień na bocznym boisku w okolicy stadionu, jednak klub jest rozrzucony po różnych miejscach w mieście. Kłopotem zawsze była zima, bo w okolicy nie było nie tylko podgrzewanego boiska, ale też zadaszonego ze sztuczną nawierzchnią, więc zespół musiał na treningi jeździć nawet do Katowic. To się zmieniło, bo niedawno oddano do użytku prywatną halę z dużym sztucznym boiskiem. Ma się też poprawić infrastruktura klubowa, bo tej jesieni planowane jest oddanie do użytku drugiego boiska treningowego przy stadionie, które ma mieć podgrzewaną murawę. Niby nic wielkiego, ale dla sztabu szkoleniowego będzie to potężna zmiana w porównaniu do poprzednich lat.

14
Górnik Łęczna

Obiekty treningowe beniaminka są skromne jak cały klub, choć i tak Górnik jest w lepszym położeniu niż niektóre kluby ekstraklasy. W okolicy stadionu ma dwa naturalne boiska i jedno sztuczne. Z jednego z naturalnych korzystają też zespoły akademii. Jedyne w mieście boisko z podgrzewaną murawą położone jest na głównym stadionie, co oznacza, że nie można z niego korzystać zbyt często, by nie nadwyrężyć nawierzchni. Zdecydowanie łęcznianie mają w tej kwestii potrzebę rozwoju.

15
Stal Mielec
Mielec boiska treningowe
Akademia Stali Mielec

W okresie wiosenno-letnim sytuacja nie wygląda źle, bo tuż obok zmodernizowanego stadionu położone są trzy boiska trawiaste i jedno sztuczne, co pozwala trenować pierwszej drużynie, a także zespołom młodzieżowym. Od tego roku boisko ze sztuczną trawą ma zyskać zadaszenie, co będzie jakimś ułatwieniem w okresie jesienno-zimowym, ale nie rozwiąże wszystkich problemów. Dlatego klub szuka długofalowych rozwiązań i niedawno podpisał umowę na budowę bazy treningowej w pobliskiej gminie Tuszów Narodowy. Jedno z boisk nowego kompleksu będzie wyposażone w podgrzewaną murawę, której tak brakowało sztabowi Leszka Ojrzyńskiego podczas przygotowań minionej zimy.

16
Radomiak Radom
Trening Radomiaka
Kacper Pacocha/400mm

Sytuacja stadionowa w Radomiu jest skomplikowana. Radomiak nie gra w ekstraklasie na swoich tradycyjnych obiektach, lecz na obiekcie Broni Radom. Stadion Radomiaka jest budowany już od lat i nie można powiedzieć, by był na ukończeniu. Boiska treningowe nie znalazły się jednak w zakresie inwestycji, dlatego zawodnicy Dariusza Banasika na co dzień trenują w pobliżu placu budowy. Mają tam do dyspozycji dwa pełnowymiarowe boiska. Raz w tygodniu wyjeżdżają do miejscowości Jedlnia, dwadzieścia kilometrów od miasta, gdzie jest najlepsza murawa w regionie. Z kolei ostatni trening przedmeczowy odbywają na płycie głównej stadionu, na którym rozgrywają spotkania. Sztuczne boisko jest z kolei zlokalizowane w jeszcze innym miejscu miasta. Na razie w Radomiu skupiali się na dostosowaniu jednego stadionu do wymogów licencyjnych ekstraklasy i na ukończeniu drugiego. Baza treningowa jest na razie na dalszym planie.

17
Raków Częstochowa
Boisko treningowe Rakowa
Jakub Ziemianin/400mm

Infrastruktura nie należy do atutów Rakowa. W Częstochowie rozwój sportowy zdecydowanie wyprzedził dostosowanie obiektów do ambicji klubu. W bezpośrednim sąsiedztwie remontowanego stadionu zawodnicy mają do dyspozycji boisko naturalne i sztuczne, co jednak nie wystarcza. Na dość zaawansowanym etapie są jednak próby przebudowania obiektów treningowych, w tym zamontowania podgrzewania murawy pod jednym z boisk. Raków powinien się więc tego udogodnienia doczekać wcześniej niż stadionu z prawdziwego zdarzenia. Pierwszym krokiem ma być jednak zadaszenie sztucznego boiska. Bo na razie wciąż, gdy popada śnieg, trzeba go odgarniać łopatami, by można było przeprowadzić trening.

18
Warta Poznań
Warta Poznań
Jakub Ziemianin/400mm

Warta uchodzi za klub ze skromnymi możliwościami, nie do końca pasujący do ekstraklasy, jednak sytuacja z obiektami do treningów wcale nie wygląda tak źle. Także przez to, że klub nie może grać na swoim stadionie i w ekstraklasie występuje w Grodzisku Wielkopolskim. Dzięki temu poznańskie obiekty Warty są dziś boiskami treningowymi. Główna płyta stadionu przy Drodze Dębińskiej jest podgrzewana, do tego są też dwa boiska treningowe z naturalną nawierzchnią. Co więcej, inaczej niż większość klubów grających poza swoim miastem, Warta nie wynajmuje stadionu w Grodzisku tylko na dni meczowe, lecz na cały rok. To oznacza, że cały dawny ośrodek Dyskobolii jest do jej dyspozycji. A to już pozwala całkiem komfortowo przygotowywać się do meczów o dowolnej porze roku.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Prawdopodobnie jedyny człowiek na świecie, który o Bayernie Monachium pisze tak samo często, jak o Podbeskidziu Bielsko-Biała. Szuka w Ekstraklasie śladów normalności. Czyli Bundesligi.