Wszyscy wiemy, jak gigantyczny wpływ na rapową rzeczywistość mają grupy i kolektywy. Czy nowy skład Lil Yachty’ego, stworzony na podobieństwo Wu-Tangu, ma szansę namieszać?
Już nawet nie pamiętamy, kiedy byliśmy świadkami powstania nowej, znaczącej grupy rapowej. Cały czas żyjemy A$AP Mobem, Odd Future, Rvidxr Klvn’em czy choćby Wu-Tangiem. Brockhampton nie liczymy, bo to bardziej boyband niż rapowy kolektyw, a jego członkowie nie mają jaskrawych karier solowych. Teraz okazuje się, że na pomysł sformowania nowej grupy wpadł Lil Yachty.
I wanna start a new rap group yung n*gga wu tang swag bout 8 young fly n*ggaz – taki wpis pojawił się na Twitterze Lil Boat’a i automatycznie zgarnął tysiące reakcji. Oprócz fanowskiego potakiwania i cieszenia się z faktu, że Yachty chce wziąć się za formowanie nowej grupy, a także masy komentarzy w stylu check out my mixtape; it’s fire, pojawiły się także krytyczne głosy. Do boju wkroczyli ludzie, którzy nie mogli pogodzić się z faktem, że nowoszkolny raper o wątpliwej reputacji chce stworzyć kolektyw na kształt legendarnego Wu-Tangu. Corny rappers making money – pisze jeden z użytkowników ćwierkacza. Póki co nie wiemy, czy Yachty bierze ten pomysł na serio, czy tylko dodał nic nieznaczący wpis na swoją tablicę. Jedynie czas pokaże, na ile internetowe deklaracje znajdą pokrycie w rzeczywistości.
Przypomnijmy, że Yachty ma już doświadczenie w zbieraniu raperów w kolektyw. W 2016 jego Sailing Team wydało wspólny projekt Lil Yachty Presents: Sailing Team. W skład ekipy wchodzili: Kodie Shane, K$upreme, Earl The Pearll, Jban$2Turnt, Byou, BUGBRUTHACHUBBA i Burberry Perry. Niestety jakiś czas po pierwszym projekcie grupa się rozpadła. Jej założyciel uważał, że pozostali członkowie byli po prostu leniwi. They were just really lazy. Not even a thing where they were envious or jelly, they were just really lazy – mówił w jednym z wywiadów. Czy w przypadku nowego Wu-Tangu będzie inaczej?
Przypominamy, że oryginalny skład Wu-Tang Clanu zagra już w sierpniu na Fest Festivalu w Chorzowie.