Logic wydaje w 2019 swój literacki debiut. Jak robili to inni? To jest 8 raperów, którzy napisali książki

Zobacz również:Steez wraca z Audiencją do newonce.radio! My wybieramy nasze ulubione sample w trackach PRO8L3Mu
2pac-7.jpg

Literackie ambicje raperów nie są niczym nowym. O potencjalnej transformacji z nawijacza w powieściopisarza opowiadał niedawno choćby Eldo na łamach newonce.paper. Przyglądamy się tym, którzy już pokonali tę drogę. Od razu uprzedzamy – szukaliśmy ciekawszych przykładów niż Jay-Z z Decoded czy Eminem z The Way I Am.

Wiemy tylko tyle, że powieściowy debiut Bobby'ego Tarantino będzie nazywał się Supermarket, trafi do księgarń w tym roku i będzie opowiadał o chłopaku, który zakochał się w dziewczynie. Tyle - ale nie zżymalibyśmy się za bardzo na oklepaną fabułę, bo akurat Logic ma tyle wyobraźni, że na pewno sprzeda to w interesującym stylu.

A jak udało się to innym?

1
2Pac
2p.jpg

Autobiografia i poezja to dla raperów dwa najbardziej naturalne środki literackiej ekspresji. A skoro jesteśmy przy poezji, to nie sposób nie wspomnieć o Tupaku, choć on w żadnym wypadku nie spełnia definicji MC, który został pisarzem. On język poezji i rapu rozwijał równolegle. Niech świadczy o tym fakt, że po jego śmierci odnaleziono kilkadziesiąt wierszy, które napisał będąc jeszcze nastolatkiem. Trafiły one do zbioru The Rose That Grew from Concrete (Róża, która wyrosła na betonie) wydanego w 1999 roku wraz z przedmową jego matki, Afeni Shakur, oraz słowem wstępnym aktywistki i poetki, Nikki Giovanni. Umówmy się, że jest to uczciwsza zagrywka niż pisanie dętych autobiografii we współpracy z podejrzanej proweniencji rzemieślnikami pióra.

2
50 Cent
50.jpg

Fifty nie wypuścił co prawda dobrego studyjnego albumu długogrającego od lat… Mniejsza z tym. Zdążył jednak powołać do życia oficynę G-Unit Books i hurtowo wydawać książki inspirowane trudnym dzieciństwem oraz kryminalną przeszłością. W tym miejscu najchętniej rozpoczęlibyśmy grillowanie typa, ale okazuje się, że w bibliografii Curtisa znajduje się jedna publikacja warta uwagi. To The 50th Law (Prawo odwagi. Siła, która na zawsze odmieni Twoje życie), czyli motywacyjno-filozoficzno-autobiograficzny poradnik, który miał stanowić uliczną odpowiedź na 48 praw władzy Roberta Greene’a. Greene, który sprzedał w Stanach ponad milion egzemplarzy tego bestsellera, jest zresztą współautorem The 50th Law. Coś musiało zagrać w tym duecie, ponieważ Prawo odwagi okazało się sukcesem nie tylko komercyjnym. Recenzenci New York Post i Guardiana porównywali je nawet do Księcia Machiavelliego i Sztuki wojny Sun Tzu.

3
Action Bronson
act.jpeg

Nasz ulubiony grubasek do grona literatów dołączył w drugiej połowie ubiegłego roku. Korzeni jego Fuck, That's Delicious wypada szukać rzecz jasna w programie kulinarnym o tym samym tytule, który swoją premierę miał w marcu 2016 roku. W literackim debiucie Bronson idzie za ciosem, łącząc formułę wariackiej książki kucharskiej z dziennikami. Takie rzeczy powstają, kiedy przesadza się z blantami i frittatą!

4
Lil Wayne
lil.jpg

Historia uczy, że ludzie w różny sposób wykorzystują czas spędzony z kratkami. Jedni robią biceps i triceps, inni – literaturę. Kiedy Lil Wayne poszedł siedzieć na osiem miesięcy za nielegalne posiadanie broni, zdecydował się wybrać tę druga drogę i napisać wspomnienia z więziennej celi. Jego Gone Til' November: A Journal of Rikers Island zebrało bardzo przychylne recenzje, ale i tak najgłośniej zrobiło się o tym, że jak ujawnił raper – w czasie odsiadki Drake sypiał z jego dziewczyną. Pamiętajcie: jak baba kocha, to poczeka!

5
Liroy
lir.jpg

Wypominaliśmy Fifty’emu, że dawno nie dostarczył premierowej muzyki, to co powiedzieć o pośle Liroyu-Marcu, którego ostatni album ukazał się w listopadzie 2006 roku? W 2013 roku wydał jednak głośne wspomnienia, AutobiogRAPia Vol. 1, w których spisaniu pomógł mu Grzegorz Halama. Obecność komika w tandemie autorskim może być myląca, ponieważ autobiografia Liroya w żadnym wypadku nie jest pozycją humorystyczną. To bezkompromisowa i szczera opowieść o życiu, którą jeden z recenzentów nazwał 8 Milą w kolorach PRL. O tej książce dużo mówiło się z uwagi na tematykę przemocy domowej i hardkorowej relacji z ojcem, opisaną przez rapera.

6
Mike Skinner
str.jpg

Swego czasu najważniejszy brytyjski głos pokolenia, nawet pomimo tego, że to głos, który nieustannie wypadał z beatu. Trzeba jednak oddać Skinnerowi, czyli twórcy projektu The Streets, że jak nikt inny potrafił w prostych słowach odmalować codzienną rzeczywistość młodych Angoli, bez upiększania, patosu i słodkopierdzenia, za to ze sporą dawką humoru. A że storytellerem Mike był wybornym, to nic dziwnego, że po zawieszeniu mikrofonu na kołku, gdy hajs przestał zgadzać się tak, jak dotąd, sięgnął po literaturę. Efekt? The Story Of The Streets, czyli autobiografia Mike'a Skinnera. Którą swoją drogą opór polecamy, bo czyta się to jednym tchem.

7
Prodigy
pro.jpg

Książkę kucharską napisał nie tylko Action Bronson. Takie wydawnictwo ma na koncie również nieodżałowany Prodigy z Mobb Deep. I tak samo jak w przypadku Actiona - nie jest to tradycyjny zbiór przepisów. Prodigy sprzedał bowiem w Commissary Kitchen: My Infamous Prison Cookbook patenty na zdrowe odżywianie w zakładzie karnym. Jak tłumaczył we wstępie: This book won’t make you a better cook, but it might make you a better person. Raper napisał również autobiografię - My Infamous Life. I jeżeli chcecie poczytać o tym, jak Havoc postrzelił typa z Def Jam, warto sięgnąć. W każdym innym przypadku – również. O ironio, facet, który napisał poradnik kulinarny, zmarł w wyniku zakrztuszenia się posiłkiem.

8
U-God
ugod.jpg

W kontekście Wu-Tangów najłatwiej byłoby wspomnieć o przewodniku The Wu-Tang Manual autorstwa RZA czy jego filozoficznej, autobiograficznej rozprawce The Tao of Wu, ale niedawno ukazały się wspomnienia U-Goda zatytułowane Raw. A że miejsce poświęcono im nawet w New York Times i Guardianie, pojawia się pytanie: czy nadszedł moment, w którym raper przestanie być postrzegany jako drugorzędny członek Wu-Tang Clan? Ponoć w Raw nie tylko sprawnie opisał historię zespołu, ale też wrócił do czasów dilerki na Staten Island i celnie nakreślił krajobraz społeczny ówczesnej Ameryki. Trzeba będzie po rapowemu zrobić: check it out!

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Senior editor w newonce.net. Jest związany z redakcją od 2015 roku i będzie stał na jej straży do samego końca – swojego lub jej. Na antenie newonce.radio usłyszycie go w autorskiej audycji „The Fall”, ale też w "Bolesnych Porankach". Ma na koncie publikacje w m.in. „Machinie”, „Dzienniku”, „K Magu”,„Exklusivie” i na Onecie.