Spodziewaliśmy się, że Big Michael zagra porządny gig, wiedzieliśmy też, że na supporcie wystąpi Jaykae, ale na scenie pojawił się też reprezentant polskiej rapgry.
Stormzy odwiedził nas po raz czwarty, ale był to pierwszy klubowy występ w Polsce. Po rozkręceniu mocnych imprez na Kraków Live Festival i Open’erze wiadomo było, że i tym razem będzie to koncert, który pozostaje w pamięci. Punktualność, świetny kontakt z publiką i kawałki nawinięte od początku do końca - jednym słowem warszawska Stodoła momentalnie zapłonęła.
Mniej więcej w połowie koncertu Stormzy zaprosił na scenę swojego polish brotha - Malika Montanę, który wykonał numer Jungle Boyz. Niemiecko-polski raper został ciepło przyjęty przez widownię, a autor Heavy Is The Head podbijał refren jego numeru.
[video width="320" height="576" mp4="https://newonce.net/wp-content/uploads/2020/03/video-1583268074.mp4"][/video]
Występ Malika u boku Stormzy’ego nie mógł być dużym zaskoczeniem dla tych, którzy śledzą jego social media. Montana parę dni temu zamieścił na swoim Instagramie filmik, w którym brytyjski raper zapowiada, że ten pojawi się 3 marca na scenie. Malik kilka godzin przed koncertem dodawał też nagrania ze strzelnicy, gdzie wybrał się wraz ze Stormzym i jego ekipą.
Wyświetl ten post na Instagramie.Post udostępniony przez Young Leaders TV (@yltv.nordic) Mar 3, 2020 o 12:43 PST
Jak widać co się odwlecze to nie uciecze - Malik Montana co prawda nie wystąpił na zeszłorocznym Open’erze u boku Diplo i Mr. Polski, ale nadarzyła się inna okazja na międzynarodową współpracę. A Skoro ten duet wystąpił na festiwalowym Main Stage, Stormzy z Malikiem Montaną w Stodole, to jaki collab będzie następny?