Nikt nie prosił, nikt nie potrzebował: WdoWA, Rena i Ryfa zapowiadają album trapowym pastiszem

Zobacz również:Musical sci-fi. Kulisy trasy „Psycho Relations” Quebonafide (ROZMOWY)
Ryfa.jpg
wdowatv: https://youtu.be/VP4UMMxeIVU

Wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę tej żeńskiej supergrupy nastąpiło jesienią ubiegłego roku. Najwięksi pesymiści nie mogli wtedy przypyszczać, że kilka miesięcy później WdoWA, Rena i Ryfa zgotują - steranym kolejnym lockdownem - rodakom takie WRR. W didaskaliach ich singla wypisane są pastisz, ironia oraz metafora, co powinno wystarczyć za ostrzeżenie.

Jeżeli po Moonwalk i WMTB od OIO niektórzy popadli w zbyt optymistyczne nastroje co do hip-hopowych spotkań na szczycie, to właśnie zostali boleśnie sprowadzeni na ziemię. A przecież WRR nie jest przedsięwzięciem postaci z pierwszej łapanki; stoi za nim konkretny dorobek i warsztat współtwórczyń, które jednak najwyraźniej doznały chwilowego zaniku świadomości.

- Kawałek powinien zadowolić wszystkich fanów trapowej piaskownicy przy ulicy sezamkowej, stanowi bowiem prawdziwą ucztę dla uszu fanów ulicznej liryki osadzonej na bangerowym, współczesnym brzmieniu - czytamy w opisie klipu, który okazuje się nawiązywać do najgorszych tradycji kabaretowych przebieranek, a przy tym wybrzmiewa jako smutny, boomerski statement. Smutne jest także to, że autorki czują konieczność wytłumaczenia odbiorcy humorystyczny czy zdystansowany charakter tej produkcji, co przecież i tak niewiele zmienia, gdy na finał rozlegają się nie cykacze, a cykanie świerszczy w ciszy...

- Wpadły koleżanki i dopiero po tym numerze zaczną się prawdziwe hulanki - zapowiadają trzy raperki i nie pozostaje nic innego, jak wierzyć im na słowo. Żeby czasem tytuł tego majowego dropu - Wyłącz to gówno - nie okazał się samospełniającą się przepowiednią.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Różne pokolenia, ta sama zajawka. Piszemy dla was o wszystkich odcieniach popkultury. Robimy to dobrze.