Dziesiąty album studyjny Kanyego Westa miał ujrzeć światło dzienne już w ubiegłym roku - pierwotnie pod tytułem God's Country. Od tamtego czasu wiele się wydarzyło, m.in. trzy listening parties czy głośny stream z pokoju na Mercedes-Benz Stadium w Atlancie. Zaczęły pojawiać się wątpliwości w kontekście premiery Dondy? Niepotrzebnie.
Kiedy zewsząd zaczęły dobiegać informacje, że drop albumu nastąpi już za sekundę, już za momencik, można było zastanawiać się czy to nie dalsza część spektaklu albo kolejny hoax...
Ale nic z tych rzeczy! Donda wylądowała właśnie w serwisach streamingowych, więc można postąpić wedle trzeciego przykazania Pamiętaj, abyś dzień święty święcił i spokojnie pochylić się nad tymi 27 trackami o łącznym czasie trwania 1h48min.
Dla naszych redaktorów oznacza to z kolei pracowitą niedzielę. Donda będzie głównym tematem poniedziałkowego Ucha o 15:15 na antenie newonce.radio. Spodziewajcie się także obszernej recenzji.