Otwieramy nowy sezon audycji Futbol i Cała Reszta. Sebastian Mila był pierwszym gościem (PODCAST i WIDEO)

Zobacz również:Wraca Premier League! Faworyci, nowicjusze i Polacy w kotle najlepszej ligi świata (PODCAST)
mila-1.png
fot. materiały prasowe

Ruszył drugi sezon audycji „Futbol i Cała Reszta”. Gościem Przemka Rudzkiego i Arka Sitarza był Sebastian Mila. Były reprezentant Polski, a dziś ekspert TVP, opowiadał o tym, jak z zagubionego chłopaka, który uważał się za najsłabszego na boisku, stał się ligowcem, a później kadrowiczem.

Chwile zwątpienia i momenty wielkiego triumfu. Wspaniałe gole i trudny czas w zagranicznych klubach, krótka „sodówka” w postaci kupionego do mieszkania w Wiedniu solarium, strach przed podmienieniem dziecka, dyskoteki szkolne w Koszalinie, przyjaźnie, które nie mogły przetrwać próby czasu, ale przede wszystkim piłka, piłka i jeszcze raz piłka. Dokładnie 101 minut trwa ta opowieść i bynajmniej nie zaczyna się i nie kończy na golu w meczu z Niemcami.

Nowy sezon audycji „Futbol i Cała Reszta” startuje z gościem, który tylko teoretycznie miał w życiu sporo szczęścia, bo tak naprawdę na początku kariery miał mocno pod górkę. Jak jedno zdanie jego taty wszystko zmieniło? Dlaczego najsłabszy w juniorach nie musi oznaczać najgorszego w seniorach? Co imponuje mu u Roberta Lewandowskiego? Czemu próbował potajemnie zrobić selfie z córeczką na porodówce? Wachlarz tematów w „FiCR” był jak zwykle szeroki.

Przypominamy, że premierowo audycji możecie posłuchać w każdy czwartek o godzinie 16:00 w newonce.radio, później jest ona dostępna na kanale YT newonce.sport i na waszych ulubionych platformach streamingowych.

Zapis wideo tej rozmowy znajdziecie tutaj:

A podcast tutaj:

https://open.spotify.com/episode/1lDnKR5ZQbkYGRMROq9uKr?si=Skoivvv5Tqm3i4OHmGgIvA

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Różne pokolenia, ta sama zajawka. Piszemy dla was o wszystkich odcieniach popkultury. Robimy to dobrze.