Maro aka Maro Music opowiedział o tym w kolejnym odcinku jutubowego show naszego ulubionego polskiego dziennikarza muzycznego (spośród tych, którzy nie współpracują z newonce ) - Winiego.
Pracuję z ludźmi, na których muzyce się wychowałem. Na 25-lecie Wu-Tang Clanu zrobiliśmy album remixowy Wu-Tang Saga Continuous. Wzięliśmy wszystkie kawałki, które były na tym albumie, ja dostałem wszystkie ścieżki i zrobiliśmy go na nowo. Album jest zamknięty, więc teraz wszystko to, co się dzieje jest już poza moją władzą - opowiada Maro. Zdradził też, że zmiksował soundtrack do wu-tangowego filmu, a poza ekipą ze Staten Island... pracuje też z Mariną i Margaret.
Chociaż rozmowa odbyła się jakiś czas temu, materiał wciąż nie ujrzał światła dziennego. Polscy fani Wu-familii nie powinni jednak być smutni, bo za chwilkę w Warszawie i we Wrocławiu zagra GZA (w stolicy jego koncert przeniesiono z Proximy do Progresji), a latem na chorzowskim Fest Festivalu wystąpi cała ekipa. Koncert będzie jednym z przystanków na trasie Wu-Tangów, którzy świętują 25-lecie swojego debiutu.
