You cannot say Pop and forget the Smoke – nawija w numerze GATTI z Travisem Scottem. Kim jest ten charyzmatyczny raper, o którym mówią wszyscy?
Patrząc na początki sceny drillowej wyłania się nam następujący obraz: (często) nastoletni raperzy, nawijający o broni, narkotykach, przemocy i działalności gangsterskiej przy akompaniamencie mrocznych beatów i z budżetowymi teledyskami, nagrywanymi w mieszkaniach bądź na ulicy – pisaliśmy w naszym tekście o drillu z Wielkiej Brytanii. Kiedy wyobrażamy sobie statystycznego wykonawcę tego gatunku, oczyma wyobraźni widzimy gangusa w dresach, butach z odblaskowymi elementami i zasłoniętą twarzą.
Pop Smoke czerpie pełnymi garściami z brytyjskiej wersji subgatunku powstałego w Chicago, ale wygląda tak, jakby przed chwilą zszedł z czerwonego dywanu. Ubrany od stóp do głów w ciuchy od najdroższych projektantów, na teledyskach flexuje się w Bentleyach i Rolls Royce’ach. Jak się później okazało - kradzionych. Ale do tego jeszcze przejdziemy...