Tak szczerze to zastanawia nas, dlaczego ten film powstał dopiero teraz. Temat niesamowicie nośny, a przecież inne festiwale już doczekały się swoich dokumentów.
Najbardziej znany to chyba Glastonbury z 2006 roku, ale w kolejce są też All Tomorrow's Parties (2019), Spark. A Burning Man Story (2014), This Was Tomorrow (2015) czy stary jak świat Woodstock (1970).
Coachella jest festiwalem stosunkowo młodym - pierwsza edycja odbyła się w 1999 roku - ale niesłychanie istotnym, bowiem to ona nieoficjalnie rozpoczyna coroczny festiwalowy sezon i to tam jako pierwsze pojawiają się nowe rzeczy, które później nadają ton innym imprezom. Zaczynali jako festiwal raczej alternatywny, dziś skupiają w sobie jak w soczewce wszystko, co ważne w światowej muzyce. Nie unikają żadnego gatunku - od k-popu przez metal, reggaetony, EDM aż po rapsy. Tylko tam obok siebie mogą zagrać Hans Zimmer i Ariana Grande. Poza tym to także najmodniejsza muzyczna impreza świata i może właśnie dlatego fani muzyki często przeciągają Coachellę przez zęby, traktując ją bardziej jak wybieg mody dla ballerów, a nie ważne, kulturotwórcze wydarzenie.
Wiemy już, że tegoroczna edycja została przełożona na październik, a jej gwiazdami mają być Frank Ocean, Travis Scott i Rage Against The Machine. Nie wiemy za to na sto procent, czy i wtedy się odbędzie, ale w erze pandemii niczego nie wiemy na sto procent. W każdym razie pierwotnie miała ruszyć w ten piątek. I ruszy - ale nieco inaczej. Tego dnia, o 12 w południe czasu kalifornijskiego, na YouTube pojawi się pełnometrażowy dokument Coachella: 20 Years in the Desert. Film odkrywa przed widzami po raz pierwszy dzieje dwóch dekad produkcji wydarzenia: historie niezapomnianych występów oraz opowieści zza kulis, które ukształtowały ten kultowy festiwal. Będą wywiady i fragmenty koncertów - m.in. Billie Eilish, Kanye Westa, Daft Punk, BLACKPINK, LCD Soundsystem, Rage Against The Machine, Pixies, Jane’s Addiction, Björk, The White Stripes, Madonna, Moby czy Radiohead. Co ważne - film jest oficjalną produkcją YouTube Originals.
Grubo? Nawet bardzo. W piątek o 21.00 (oczywiście czasu polskiego) meldujemy się na YouTube, a do tego czasu poczytajcie sobie nasz tekst o najlepszych line-upach w historii Coachelli.