Bonus już zapowiedział, że w najbliższym czasie nie udzieli żadnego wywiadu. Dlaczego? Bo o wszystkim chce opowiedzieć w książce.
Pisaliśmy już o tym, że Bonus RPK po kilku latach wyszedł z więzienia na wolność. I że jeszcze w styczniu zagra swój pierwszy koncert – 20 stycznia w miejscowości Krzyżanowice. Ale wokół reprezentanta Ciemnej Strefy dzieje się coraz więcej. Wczoraj razem z Januszem Schwertnerem ogłosili, że... pracują nad wspólną książką.
Schwertner to wieloletni dziennikarz Onetu, od niedawna redaktor naczelny portalu goniec.pl, wielokrotny laureat nagrody Grand Press, w swoim dorobku ma też European Press Prize, czyli tzw. europejskiego Pulitzera. Poprosiliśmy go o krótką wypowiedź dotyczącą powstającej książki.
Przyglądałem się sprawie Bonusa RPK właściwie od początku. Analizując akta sprawy, absolutnie nie miałem poczucia, by został osądzony w sposób sprawiedliwy. W moim odczuciu stał się ofiarą patologicznego nadużywania art. 60 Kodeksu karnego. Owszem, prokuratura i sądy miały podstawę, by wysunąć wobec niego oskarżenie, a później go skazać - prawdę mówiąc wątpię jednak, że rzeczywiście byli przekonani co do jego winy. Zdecydowałem się przyjąć propozycję Bonusa i razem z nim siąść do tego projektu z trzech powodów. Po pierwsze, prywatnie bardzo go szanuję. Po drugie, jego życie to gotowy scenariusz na film. Po trzecie, chciałbym poprzez jego historię zwrócić uwagę na ewidentne grzechy wymiaru sprawiedliwości. To nie tylko problem związany z nadprodukcją tzw. sześćdziesiątek, ale też alarmujące statystyki dotyczące nadużywania aresztów tymczasowych. Wierzę, że razem opowiemy o systemie, który wymaga realnych zmian – mówi nam Janusz Schwertner.
Nie znamy jeszcze ani tytułu, ani daty premiery ich wspólnej książki. Przypominamy – w wakacje 2018 roku Bonus RPK został skazany na karę 5.5 roku pozbawienia wolności na podstawie zeznań tzw. małego świadka koronnego. Część rapowego środowiska zaangażowała się w akcję Murem Za Bonusem, nawołującą do prezydenta z prośbą o ułaskawienie Bonusa.
Komentarze 0