Jeśli wierzyć opiniom ekspertów, fani nadgryzionego jabłka już niedługo mogą doczekać się nowego modelu iPhone’a. Kiedy wypada domniemana data premiery dziewiątki?
Początkowe przecieki odnośnie kolejnego telefonu w ofercie Apple’a mówiły o modelu SE 2. Dziś jednak nazwa, którą posługują się spekulanci to iPhone 9. W sieci pojawiły się nowe doniesienia odnośnie daty premiery smartfona.
Szanowany w środowisku analityk specjalizujący się w przewidywaniu przyszłych kroków Apple, Jon Prosser, podał na Twitterze dwie daty odnośnie nowego modelu telefonu: 15 kwietnia i 22 kwietnia. Połowa miesiąca ma być momentem ogłoszenia iPhone’a 9, a 22.04 datą wysyłki urządzeń i pojawienia się ich na półkach sklepowych.
Prosser przypomina jednak, że sytuacja może się zmienić w każdym momencie ze względu na pandemię koronawirusa – i jest to prawdopodobny scenariusz. Czego możemy się jednak spodziewać po nowym smartfonie Apple’a?
iPhone 9 będzie budżetową wersją flagowca giganta z Cupertino. Podczas gdy ceny normalnych modeli oscylują wokół 700 do nawet 1000 dolarów, nowy model ma kosztować zaledwie $399. To strategia, która ma pozwolić Apple w dotarciu do rynków, na których firma ma się średnio, czyli do Rosji, Brazylii, Indii czy Chin.
Spytacie: a co z premierą kolejnego flagowca Apple’a? iPhone 12 miał ujrzeć światło dzienne we wrześniu 2020 roku (tak twierdzili eksperci), jednak prawdopodobieństwo tak nieodległej premiery maleje z każdym kolejnym dniem pandemii. Dziś mówi się już o co najmniej 2021.