Robert Lewandowski uznany za... jednego z najbardziej zanieczyszczających planetę piłkarzy. What?

Zobacz również:Dlaczego warto było jarać się piłką nożną w 2019 roku? Oto kilka przykładów
lewandowski1.jpg

Chociaż nagłówek może brzmieć nieco absurdalnie, to sprawa jest naprawdę poważna, o czym przekonuje zagraniczne zestawienie Eco-Friendly Footballers.

2 grudnia z niecierpliwością czekaliśmy na rozstrzygnięcia w plebiscycie magazynu France Football, w którym wybierano najlepszego piłkarza tego roku. Ostatecznie przeżyliśmy spore rozczarowanie, bo Lewy zajął ósme miejsce.

Jesteśmy jednak pewni, że ekologiczne podsumowanie Eco-Friendly Footballers może zdenerwować nie tylko samego napastnika, lecz także jego najbliższe otoczenie, szczególnie to dbające o wizerunek RL9. W czym rzecz? Otóż w tym, że policzono, ile dani zawodnicy przelecieli kilometrów w trakcie mijającego roku. Według kalkulacji Lewy ma na koncie 26,5 tysiąca kilometrów w powietrzu, co równa się współtworzeniu 13 ton CO2 i 18. miejscu w niechlubnym rankingu. Rekordzista, czyli Marquinhos z francuskiego PSG, wylatał aż 110 tysięcy, a podium dopełniają Roberto Firmino z Liverpoolu (prawie 97 tysięcy) i Heung-min Son z Tottenhamu (niemal 89).

zestawienie.png

Nie wiemy, czy największy polski zawodnik naszych czasów odniesie się do zestawienia. Jesteśmy za to pewni, że już jutro o 11:00 na antenie newonce.radio kolejna odsłona audycji Kurs na weekend wspierana przez markę Fortuna, w której Piotrek Kędzierski porozmawia z Tomaszem Łapińskim i Marcinem Feddkiem na temat nadchodzących spotkań na europejskich murawach. Słyszymy się!

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Różne pokolenia, ta sama zajawka. Piszemy dla was o wszystkich odcieniach popkultury. Robimy to dobrze.