Patrząc na to, z jaką pasją Sebastian wyrzucił z siebie kilka wersów poświęconych najpopularniejszemu raperowi w tym kraju, możemy przypuszczać, że konflikt nadal trwa. Przynajmniej z jednej strony.
W piątek pojawi się Primityw, pierwszy album Sebastiana Fabijańskiego. Wygląda na to, że ostatnim elementem przedpremierowej promocji tego wydawnictwa są dwa kolejne kawałki.
Pierwszy z nich, czyli Dirty Dancing, jest bardziej agresywny; to właśnie w nim reprezentant Asfaltu postanowił uderzyć w Quebo, zarzucając mu m.in. to, że jego wizerunek został wykreowany przez byłą i że chciał zostać bożyszczem, więc niech teraz z tym handluje. No i dodając, że na jego grillu znalazł się quebonafilet.
Drugi, Sory, jest już zdecydowanie spokojniejszy, ale żeby nie być gołosłownym – po prostu przesłuchajcie:
Jest akcja - będzie reakcja?
