Sebastian Fabijański wypuścił dwa nowe single. Oczywiście, że zaczepił Quebonafide

Zobacz również:Musical sci-fi. Kulisy trasy „Psycho Relations” Quebonafide (ROZMOWY)
sebastianfabijanski.jpg
Screen z wideo Dirty Dancing, Sory

Patrząc na to, z jaką pasją Sebastian wyrzucił z siebie kilka wersów poświęconych najpopularniejszemu raperowi w tym kraju, możemy przypuszczać, że konflikt nadal trwa. Przynajmniej z jednej strony.

W piątek pojawi się Primityw, pierwszy album Sebastiana Fabijańskiego. Wygląda na to, że ostatnim elementem przedpremierowej promocji tego wydawnictwa są dwa kolejne kawałki.

Pierwszy z nich, czyli Dirty Dancing, jest bardziej agresywny; to właśnie w nim reprezentant Asfaltu postanowił uderzyć w Quebo, zarzucając mu m.in. to, że jego wizerunek został wykreowany przez byłą i że chciał zostać bożyszczem, więc niech teraz z tym handluje. No i dodając, że na jego grillu znalazł się quebonafilet.

Drugi, Sory, jest już zdecydowanie spokojniejszy, ale żeby nie być gołosłownym – po prostu przesłuchajcie:

Jest akcja - będzie reakcja?

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Różne pokolenia, ta sama zajawka. Piszemy dla was o wszystkich odcieniach popkultury. Robimy to dobrze.