...i oczywiście Eis w duecie z Oskarem, ale o tym pisaliśmy już na newonce.
Stamina nie jest zwykłym albumem - to kolejny rozdział mojego życia, okres wielu prób, błędów dojrzewania. Są to doświadczenia i sytuacje, które miały wpływ na to, kim dzisiaj jestem. To podróż przez skrajne emocje, ambicje, wczoraj i dziś. Lawirując miedzy chęcią uzewnętrzniania się i zaspokojenia muzycznych ambicji, trudno jest znaleźć odpowiedni balans. Szczególnie, kiedy tempo życia i ilość obowiązków nieustannie się zwiększa. W udźwignięciu presji pomagają najbliższe osoby. Sukces rodzi się w bólach, ale później potrafi ten ból jeszcze spotęgować. Zamknąłem się w czterech ścianach, otworzyłem w dziesięciu utworach. Ta płyta jest o tym - mówi Gedz o swojej nowej płycie Stamina, drugiej części trylogii, którą zapoczątkowała w 2019 roku Bohema. Premiera - 20 listopada. Singlowy Wenflon z gościnnym udziałem Palucha już znacie, a kilkanaście godzin temu do sieci trafił zaskakujący collab; na Yin Yang dograł się Taco Hemingway.
Tematyka? Damsko-męska, do tego o różnicach pomiędzy jedną a drugą stroną, co zresztą wlatuje już w refrenie: ona sweet chili, ja piri-piri. Może być przebój! Bo w tym przypadku o to raczej nie trzeba się martwić...
Refren i intro Żabson, zwrotki Kizo i ZetHa. Czyli kolejny luźny banger od chillwagonu, dodatkowo opakowany w mocno wakacyjny obrazek. Basen i woda, bo David Hasselhoff, plażowa metaforyka i follow-upy do Pameli Anderson. Słoneczny patrol w listopadzie. Dobry kontrast do tego, co za oknem. Wszystko oczywiście w związku z chillwagonem 2.0., którego premiera odbędzie się 18 grudnia, a preorder wydawnictwa jest już dostępny w sieci.