Spośród europejskich drużyn, które pojadą na najbliższy mundial, nie ma żadnej, która przetestowałaby w ciągu minionego roku więcej ustawień niż Polska. Personalne braki na niektórych pozycjach zmuszają selekcjonerów do ciągłego kombinowania.
Żadnej drużynie, a już szczególnie reprezentacji, która spotyka się kilka razy w roku na parę treningów, nie służą częste zmiany ustawienia. Nie przez przypadek zdecydowana większość zespołów, także klubowych, porusza się zwykle w obrębie ledwie kilku ustawień w sezonie. Wypada w dzisiejszych czasach mieć przećwiczone granie zarówno czwórką, jak i trójką z tyłu. Przydaje się w obu wariantach ustawienie z jednym oraz dwoma napastnikami, lecz tylko bardzo nieliczni żonglują systemami bez opamiętania. Najsensowniejsze, co może zrobić selekcjoner jakiejkolwiek reprezentacji, to wybrać system najbardziej dopasowany do zawodników, których ma, a potem trzymać się go tak długo, jak to możliwe, by wypracować automatyzmy i dać zawodnikom poczucie bezpieczeństwa. Przy nieuniknionych roszadach personalnych zmieniają się wtedy tylko wykonawcy, a nie sposoby poruszania się całej drużyny.
Selekcjonerzy reprezentacji Polski też to wiedzą. A jednak nasza drużyna narodowa należy do najczęściej rotujących systemami. W ciągu minionych dwunastu miesięcy platforma WyScout wyliczyła Polsce sześć różnych wyjściowych ustawień. Nawet jeśli najczęściej w tym okresie stosowane 3-4-1-2 i 3-5-2 różnią się detalami, najczęściej tym, czy Piotra Zielińskiego zaliczać jako ofensywnego pomocnika oderwanego od reszty drugiej linii, czy przynależącego do niej i tak przetestowanych ustawień jest dużo. Zbyt dużo. Nawet znacznie bardziej świadomi taktycznie piłkarze niż nasi, mieliby problem, by wyglądać przy takich zmianach korzystnie. A jednak ani Paulo Sousa, ani Czesław Michniewicz nie zmieniali zazwyczaj systemu dla samej zmiany, ani dla efektu zaskoczenia, lecz w odpowiedzi na problemy i dylematy, z którymi się borykali. W istocie bowiem polska piłka ma obecnie kilka ewidentnych problemów, które wychodzą na pierwszy plan zależnie od tego, jaki system akurat się zastosuje. Zapraszamy na przegląd możliwych składów reprezentacji w zależności od ustawień. Powinno to dać lepsze wyobrażenie na temat dylematów, nad którymi dyskutuje się w sztabie.