Na instagramie duetu pojawiła się dzisiaj pierwsza zapowiedź kolejnej odsłony hitowej składanki. Za oknem robi się coraz goręcej, a w obliczu napiętej atmosfery walki z pandemią brakuje nam letnich, chilloutowych wajbów. Nic tylko czekać!
Zapowiedź wygląda tak:
Sześć lat temu zaczęło się niewinnie. Prosta kompilacja muzyki elektronicznej od utalentowanych, polskich producentów. Na pierwszym składaku pojawiły się takie postacie jak Szatt, którego karierę wspominaliśmy niedawno na łamach newonce, SoDrumatic, Auer czy Czarny. Taki skład nie mógł zawieść i już dwa lata później mieliśmy do czynienia z drugą, rozbudowaną częścią składanki, poszerzoną o zagranicznych gości takich jak Jarreau Vandal czy IAMNOBODI. Flirtini opanowało klubowe brzmienia całej Warszawy a na cykliczne imprezy pod szyldem duetu stworzonego przez Jedynaka i Menta przybywało coraz więcej osób.
Prawdziwymi hitami okazały się jednak trzecia i czwarta część - gospodarze postawili na romans elektronicznych podkładów z czołowymi bądź wschodzącymi gwiazdami polskich światów rapu i popu, łącząc ich w bardzo niecodzienne konfiguracje. Na trzeciej części mogliśmy usłyszeć między innymi Otsochodzi i Gedza na bicie Phama, rozpoczynającą swoją karierę Julie Wieniawę, Natalię Nykiel czy VNM-a. Każdy numer z miejsca mógł być hitem. Vol. 4 był jeszcze mocniejszy jeśli chodzi o skład osobowy, bo znaleźli się na nim Dawid Podsiadło, Bitamina czy Dawid Kwiatkowski. Takie numery jak Nikt, 9 Mostów czy Bilet w wykonaniu Piotra Zioły do dziś są prawdziwymi mocarzami i bardzo lubimy do nich wracać.
Czego spodziewać się po piątce? Nie wiemy, ale chcemy się dowiedzieć. Przy okazji - sprawdźcie nasz artykuł, który podsumowuje działalność Flirtini.
