Budzimy się dziś rano i gołym okiem widzimy, że coś jest tutaj zakopane. Czyżby topór z Tedefem...?
Jakiś miesiąc temu (yeah, right, nadajemy od dwóch tygodni... – przyp. red.) mordeczka mordini podesłała mi skrina, że w newonce.radio lecą kawałki Warszafskiego Deszczu. To jest klasyka, a klasykę muszą grać – pomyślałem sobie wtedy. Totalnie nie przyszło mi do głowy, że mogą puścić jakieś moje rzeczy od Vanillahajs w górę, nie po tej okropnej recenzji SKRRRT! – opowiada Tede.
A tymczasem...
A tymczasem przechodzę sobie wczoraj obok kina Atlantic – zawsze chodzę tamtędy na skrrrróty – i ta sama japeczka japini pisze mi SMS tu, że grają mnie w Poznaniu, yyy tzn. w newonce.radio, ale tym razem #CTZK. Ja w szoku, odpalam mój trapfon, wlatuję do Trap Store, no i jest, no i leci – dodaje Graniecki.
�
Jedyny problem, jaki mam z tym radiem, jest taki, że oni się piszą małymi literami, a ja używam wielkich 😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂. Jacek, taki problem to nie problem! Dobrze, że mamy to za sobą! 🐰
�
