"The Chronic" Dr. Dre po raz pierwszy pojawi się na wszystkich serwisach streamingowych

Zobacz również:Steez wraca z Audiencją do newonce.radio! My wybieramy nasze ulubione sample w trackach PRO8L3Mu
drdre.jpg

Chwilę po tym, jak debiut Dre trafił na listę Biblioteki Kongresu i został uznany za dziedzictwo kulturowe, które miało ogromny wpływ na Amerykanów, dowiedzieliśmy się, że będzie można go posłuchać wszędzie.

Nie tylko na Apple Music. W 2011 Dre procesował się z Death Row o prawa do dystrybucji swojego krążka. Zwycięskie orzeczenie dało mu 100% dochodów ze sprzedaży online, Dre mógł też sam zadecydować o tym, gdzie i jak The Chronic będzie dystrybuowane. Wybrał Apple Music i do teraz legendarna płyta znajduje się tam na zasadzie exclusive'a, którego można posłuchać wyłącznie na tej platformie.

Ale to się zmieni. Do mediów trafiła informacja, że The Chronic 20 kwietnia (wiadomo...) trafi na wszystkie serwisy streamingowe. Dobry news!

Arcydzieło g-funku, płyta, która była kamieniem milowym w hip-hopie; z jednej strony nawiązujące do klasyki funku beaty, z drugiej - ostre, społeczne teksty. Wszystko to sprawiło, że The Chronic uchodzi za jedną z tych rapowych płyt, których nie można nie znać. W listopadzie 1992 roku zadebiutował singiel Nuthin’ but a G thang, a popkultura oszalała na punkcie nowego brzmienia Zachodniego Wybrzeża. Andre Young, architekt agresywnego i ciężkiego stylu zespołu N.W.A., postanowił obrać zupełnie inną drogę jako solowy artysta. Żywe instrumenty, bity nawiązujące do dokonań Parliament-Funkadelic czy George’a Clintona, piszczały, soulowe wokale w tle. Tematyka? Nawet jeśli trafiały się poważniejsze rozkminy na albumie, to nie dało się zaprzeczyć imprezowemu i beztroskiemu charakterowi wydawnictwa. Nie mogło być zresztą inaczej, skoro integralną częścią był młodziutki Snoop Doggy Dogg, którego miał zaraz pokochać cały świat. Jimmy Iovine, były inżynier dźwięku pracujący w latach 70. z Johnem Lennonem, Bruceʼem Springsteenem czy Tomem Pettym, nie miał zbyt wiele wspólnego z hip-hopem, gdy zmęczony pracą w studio nagraniowym założył Interscope Records. Pewnego dnia Andre Young wszedł do jego biura, szukając wydawcy dla swojego solowego materiału. Snoop i Dre przypominali mi zespół Rolling Stones. Bałeś się, ale muzyka wprowadzała cię do ich świata. Jimmy kazał pracownikom Interscope Records wykupić najlepszy czas antenowy rozgłośni radiowych w celu puszczania samego refrenu z Nothing but a ‘G’ thang. Reszta to historia. G-Funku, jakbyście pytali - pisaliśmy o The Chronic w naszym zestawieniu 50 najważniejszych rapowych płyt w historii.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Różne pokolenia, ta sama zajawka. Piszemy dla was o wszystkich odcieniach popkultury. Robimy to dobrze.