Po zakończeniu pierwszej edycji do ekipy dołączył Olsza — czy i tym razem uda się znaleźć kogoś, kto tak samo wpasuje się w klimat? Mamy kilku faworytów...
O tym, że chillwagon wjechał ostatnio na niewłaściwy tor, pisał na naszych łamach Marek Fall. Potężny projekt pod dowództwem Borixona cierpi na przesyt podobnych stylistycznie numerów, a dołączenie do ekipy Szpaka na razie nie przynosi żyznych plonów. Wciąż jednak kibicujemy, a nie ma chyba lepszej okazji do odświeżenia klimatu wokół zespołu niż druga odsłona chillwagonchallenge. Kontynuację konkursu, którego zwycięzca będzie mógł dołączyć do składu, ogłoszono już w kwietniu. A dzisiaj na dedykowanych kanałach pojawiły się numery uczestników. Hasłem, wokół którego miały być obudowane zgłoszenia, było: Nie śmiejcie się z ludzi co wam nic nie zrobili.
https://www.youtube.com/embed/1-e7plzCot0
Mając jeszcze w pamięci fakt, że z poprzedniej edycji wyłowiono Olszę, czyli jednego z najciekawszych newcomerów w kraju, od razu sprawdziliśmy większość kandydujących numerów. Znalazło się parę ksywek i składów, które kojarzymy, ale i kilku młodych wilków, z którymi nie mieliśmy jeszcze styczności. Na tę chwilę najpopularniejszym numerem jest KOSMICZNY TRACK od ekipy SOSO. Ekipa nazywała się wcześniej 2020, ale po wyjściu na świat labelu o tej samej nazwie szyld został odświeżony.
https://www.youtube.com/embed/3BCkkXXxL5E
Całkiem mocną wrzutkę dał też zawodnik o ksywie YaQuB — jego WiFi brzmi absolutnie chillwagonowo i gdyby ktoś powiedział nam, że w tym numerze nawija Qry, bylibyśmy w stanie uwierzyć. Dodatkowo track jest przesiąknięty odwołaniami do utworów chillwagonu i solowych dokonań jego członków. Prawdziwy fan dołączający do takiej paki? Byłaby to naprawdę filmowa historia.
https://www.youtube.com/embed/s-kqInTBpK8
Chyba najbardziej znanym uczestnikiem akcji okazał się Ten Preston. Raper, który w niuskulowym podziemiu pojawia się już od kilku lat, odbijając się po przeróżnych kanałach, ale zawsze brakowało czegoś, co pchnęłoby karierę do przodu. Pierwsza bańka na wyświetleniowym koncie jeszcze nie pękła — to może być dobra okazja na porządne wbicie się w grę. Preston w ramach challenge'u wyszedł z numerem OMG. OMG może nie, ale jest nieźle.
https://www.youtube.com/embed/4NpLRFi2ZIs
Ostatnim gościem, którego wypada wyróżnić, jest niejaki Gabriel. Gość wygląda jak Young Igi, a brzmi trochę jak połączenie wspomnianego Igiego z Olszą. Czy jest to zaleta, czy wada — oceńcie sami. Zerknąć wypada.
https://www.youtube.com/embed/4xgJOOHB2xY
Wybór jest przeogromny. Jedno jest pewne — Borixon z ekipą będą mieli pełne ręce roboty. Pierwotnie finał akcji miał mieć miejsce na tegorocznym Polish Hip-Hop Festivalu w Płocku. Ten został jednak przełożony na przyszły rok — nie wątpimy jednak, że drużyna chillwagonu znajdzie kreatywne rozwiązanie na ogłoszenie rezultatów.